Tadeusz Woźniak: wciąż we mnie drzemie dusza hipisa

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2017 13:00
- Bycie hipisem nie polega na tym, że ma się włosy do pasa i koraliki na szyi. Hipis to otwarta formacja duchowa, która wiąże się z akceptacją drugiego człowieka, wszystkiego, co się łączy z jego osobnością - podkreślał Tadeusz Woźniak w rozmowie z Jerzym Kisielewskim.
Audio
  • Tadeusz Woźniak: wciąż we mnie drzemie dusza hipisa (Rozmowy Jerzego Kisielewskiego/Dwójka)
Tadeusz Woźniak:
Tadeusz Woźniak:Foto: Grzegorz Śledź/PR2

W audycji o wyborach ideowych ("bycie hipisem") i artystycznych Tadeusza Woźniaka ("było w złym guście występować na festiwalu w Kołobrzegu, ja tam nie dotarłem"), o jego frapującej biografii (szkoła baletowa i teatralny debiut w roli kuchcika; technikum elektroniczne i praca przy prototypach świetlówek…) nie mogło oczywiście zabraknąć pytania o "Zegarmistrza światła".

Ta niezwykle popularna piosenka była, jak się okazuje, również mocno krytykowana. Artysta mówił w Dwójce o przyczynach tego "zmasowanego ataku" oraz o tym, że ostatecznie cała ta historia wyszła na dobre. Zarówno piosence, jak i jej wykonawcy.

***

Tytuł audycji: Rozmowy Jerzego Kisielewskiego

Prowadzenie: Jerzy Kisielewski

Gość audycji: Tadeusz Woźniak (kompozytor, wokalista)

Data emisji: 4.02.2017

Godzina emisji: 16.00 

jp/ei


Czytaj także

Pągowski: polski plakat filmowy jest beznadziejny

Ostatnia aktualizacja: 08.01.2017 09:00
- Mówię o tym, co jest teraz. Na 80-lecie Andrzej Wajda się zorientował, że nie ma plakatu do "Zemsty” albo "Pana Tadeusza". Powiedziałem mu, że tego już nikt nie zbiera - mówił w Dwójce wybitny grafik, czołowy przedstawiciel polskiej szkoły plakatu.
rozwiń zwiń