Strona główna > Artykuł

"Redaktorka u wód" - reportaż Romy Leszczyńskiej

Polskie Radio

Poniedziałek, 14 kwietnia 2014, godz. 18.15, Program 3. To było dla niej duże przeżycie. Trzy tygodnie zabiegów: masaże, leżenie w borowinie, laser, bioprądy.

fot. fot. Henryk Borawski/wikipedia.pl

Dużo piła: przed śniadaniem Zuber, do obiadu Jan, wieczorem Słotwinka...Sporo się też gimnastykowała - na "fajfach" i dancingach - zgodnie zresztą z zaleceniami lekarza...

Dla kogoś kto na co dzień żyje aktywnie, pracuje sporo, nie ma czasu na odpoczynek , skierowanie do sanatorium  może być zapowiedzią ciężkich przeżyć. Bo trudno się przestawić.