Strona główna > Artykuł

"Moje dzieci, mój świat"

migracja

Niektóre z młodych małżeństw nie mogąc doczekać się własnego potomstwa decydują się na adopcję Czasem to co miało być wielkim szczęściem, okazuje się rodzinnym dramatem. Czasem jednak bywa tak, że wszystko układa się bardzo pomyślnie jak w przypadku bohaterów reportażu Ireny Piłatowskiej, którzy adoptowali dwoje dzieci. Stworzyli im wspaniałą rodzinę a po kilku latach, wbrew lekarskim opiniom urodziło im się własne dziecko. Jaki wpływ na życie tych dwojga ludzi a także ich adoptowanych dzieci mają narodziny tego dziecka? Jak ta rodzina funkcjonuje dzisiaj? Na te i inne pytania odpowiedź znaleźć można w reportażu pt. "Moje dzieci, mój świat".

Niektóre z młodych małżeństw nie mogąc doczekać się własnego potomstwa decydują się na adopcję Czasem to co miało być wielkim szczęściem, okazuje się rodzinnym dramatem. Czasem jednak bywa tak, że wszystko układa się bardzo pomyślnie jak w przypadku bohaterów reportażu Ireny Piłatowskiej, którzy adoptowali dwoje dzieci. Stworzyli im wspaniałą rodzinę a po kilku latach, wbrew lekarskim opiniom urodziło im się własne dziecko. Jaki wpływ na życie tych dwojga ludzi a także ich adoptowanych dzieci mają narodziny tego dziecka? Jak ta rodzina funkcjonuje dzisiaj? Na te i inne pytania odpowiedź znaleźć można w reportażu pt. "Moje dzieci, mój świat".