Strona główna > Artykuł

"Staś- pamięć przegapiona"

migracja

Architekt stanisław Fiszer po 62 latach spotyka przyjaciela z dzieciństwa. Wspólnie z nim odtwarza historię swojej rodziny.

Pretekstem do zrealizowania reportażu była kartka pocztowa, którą malarka Anna Fiszer wysłała w 1944 roku z Milanówka do Miechowa, do rodziny, która opiekowała sie jej 8 letnim synkiem Stasiem, podczas kiedy ona przygotowywała się do Powstania Warszawskiego. Dzisiaj Stanisław Fiszer jest znanym architektem, mieszka w Paryżu. Pocztówkę napisaną drobnym maczkiem otrzymał rok temu od Nikusi Piwowarskiej ( matki rezysera Radosława), jednej z osób w tekście wymienionych. Dzisiaj i ona już nie żyje. Pozostał jedynie pan Kazimierz, najmłodszy z grona. Mieszka w Krakowie. Autorka reportażu towarzyszy Stasiowi, który spotyka Kazimierza po raz pierwszy do 62 lat...