Strona główna > Artykuł

"Powiew wolności" - reportaż Małgorzaty Żerwe

Polskie Radio

Tomasz Lipi Lipski regularnie odwiedza Areszt Śledczy w Gdańsku, by dla osadzonych prowadzić audycję radiową „Studio Kurkowa 12". Do jego audycji przychodzą setki wierszy pisanych przez aresztantów. Kilkadziesiąt z nich udało się wydać w Antologii Poezji zatytułowanej "Powiew Wolności".

Tomasz Lipi Lipskifot. fot. http://www.radiogdansk.pl

Powiew wolności - reportaż Małgorzaty Żerwe.mp3

Milena pisze listy do matki w formie wierszy - nigdy nie dotrą do adresatki. Kasia przelewa na papier tęsknotę za bliskimi... Kraku, chociaż jest twardzielem, nie wstydzi się łez. Krasnal siedzi w celi dla niebezpiecznych, ale potrafi rozbawić innych swoimi satyrami na więzienne życie. Żeby zrozumieć tekst napisany przez Bito, potrzebna jest znajomość slangu. Wiersze Rododendrona powodują, że niejedna osadzona "łezkę puści".

Do audycji Tomka "Lipi" Lipskiego prowadzonej  ze "Studia Kurkowa 12" przychodzą setki wierszy. Kilkadziesiąt z nich udało sie wydać w Antologii Poezji z Aresztu Śledczego w Gdańsku pt. "Powiew wolności".

Reportaż na moje.polskieradio.pl - słuchaj, kiedy chcesz >>>

- Słowo ma wielką moc - mówi Lipi, zachęcając osadzonych do pisania. A oni piszą. I pewnie jest to lepsza resocjalizacja niż rutynowe działania systemu penitencjarnego.

Z Małgorzatą Żerwe przekraczamy bramę aresztu. Słuchamy, co mają nam do powiedzenia ludzie, którzy znaleźli się po tamtej stronie. Milena ma nadzieję, że odzyska 5-letniego synka. - Mnie wstyd, że ja, młoda matka, a tu się znalazłam - mówi. Kasia przeciwnie, uważa, że "wszystko ma swój cel". - Znalazłam sens, dlaczego się tu znalazłam, mam czas na przemyślenie swojego ciężkiego życia - przekonuje. Kiedyś opuszczą cele i wrócą do nas. Zostaną tutaj czy ponownie trafią tam?

Do wysłuchania reportażu "Powiew wolności" Małgorzaty Żerwe (PR Gdańsk) zapraszamy w poniedziałek (2.03) o godz. 18.15 w Trójce.

fragment
fragment okładki tomiku poezji "Powiew wolności"