Pustki w Trójce: brzmienie rockowej alternatywy

Koncertu będzie można posłuchać w niedzielę (7.08) o godzinie 19.05.

Zespół został założony w sierpniu 1999 roku w Ostrówku pod Warszawą przez gitarzystę Radka Łukasiewicza, perkusistę Grzegorza Śluza i śpiewającego basistę Janka Piętkę.

Jako że próby formacji odbywały się w komórce zwanej kolokwialnie “pustkami”, muzycy postanowili tak właśnie nazwać swój zespół. Debiutancka płyta “Studio Pustki” ukazała się w 2001 roku. Album zebrał wiele pozytywnych recenzji w muzycznej prasie, a promująca go piosenka “Patyczak” zyskała status alternatywnego przeboju.

Oprócz regularnych albumów zespół stworzył też muzykę do filmów “Doskonałe popołudnie” w reżyserii Przemysława Wojcieszka, “Marco P. i złodzieje rowerów” w reżyserii Bodo Koxa oraz do radzieckiego, niemego, przedwojennego obrazu “Aelita”, którego reżyserem był Jakow Protazanow. Pustki napisały też muzykę do spektakli “Cokolwiek się zdarzy, kocham cię”, “Osobisty Jezus” i “Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku”, wszystkie trzy przedstawienia w reżyserii Przemysława Wojcieszka.

W 2009 roku ukazała się piąta płyta Pustek zatytułowana "Kalambury". Zespół jako teksty wykorzystał wiersze polskich poetów, m.in. Stanisława Wyspiańskiego, Władysława Broniewskiego, Bolesława Leśmiana czy Juliana Tuwima.

W lutym 2010 roku grupa zarejestrowała materiał na pierwszy koncertowy album DVD - występ odbył się w ramach Najmniejszego Koncertu Świata w studiu nagraniowym Alvernia Studios w Alwernii koło Krakowa. DVD ukazało się w październiku 2010 roku, a promowała je piosenka "Lugola", do której powstał teledysk wyreżyserowany przez Przemysława Wojcieszka.

Muzycy przyznają, że po piosence "Lugola" zaczęły się radykalne zmiany w brzmieniu grupy. - Już na poziomie sali prób. Każde z nas czuło, że trzeba koniecznie coś zmienić. Strasznie się miotaliśmy, nie wiedzieliśmy, w którą stronę pójść. Walczyliśmy o to, naciągaliśmy nasze możliwości muzyczne i ludzkie do tego, żeby się trochę zmienić. Czasami zmiany są tak blisko, że się ich nie zauważa. Szukaliśmy czegoś bardzo daleko, a potem przyszedł Bartek Dziedzic i powiedział: nie, to się robi bardzo prosto, to wszystko jest waszym zasięgu - mówią artyści.

Najnowsza płyta Pustek nosi tytuł "Safari". Skąd ten tytuł? - Moment wymyślania nazwy płyty jest straszny - mówi Basia Wrońska. - Prowodyrem był Grzesiek, to jego pomysł - dodaje. - Chodziło mi o safari w znaczeniu polowania na lwy. To taka nasza wielka przygoda - wyjaśnia Grzesiek Śluz.

W tej chwili zespół tworzą:

Radek Łukasiewicz - gitary, śpiew
Grzegorz Śluz - perkusja
Barbara Wrońska - śpiew, instrumenty klawiszowe

Płyta, którą podczas koncertu promuje grupa Pustki, nosi tytuł "Safari".

(Trójka, mat. promocyjne)