Janusz Głowacki czyta "Good night Dżerzi" w Trójce

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Janusz Głowacki czyta "Good night Dżerzi" w Trójce
Janusz Głowacki w studiu Polskiego RadiaFoto: Fot. W. Dorosz

Nowa powieść w paśmie wieczornym to pierwsza próba powrotu do trójkowego cyklu Co Wieczór Powieść w Wydaniu Dźwiękowym. Na początek powieść o skomplikowanej strukturze narracyjnej – "Good night Dżerzi" Janusza Głowackiego.

Słowo  p r ó b a  jest tu ważne, ponieważ wraz ze zmieniającym się światem i formuła powieści w wersji dźwiękowej musi ulec zmianie.


Powieść Janusza Głowackiego przez swą specyfikę nie poddaje się klasycznej adaptacji i to jest pierwsza zasadnicza różnica między tym, czego podjęliśmy się, a tym, co przez około 30 lat we współpracy Programu Trzeciego (redakcji literackiej) z Teatrem Polskiego Radia było realizowane. Nasze lektury nie są i nie będą  na razie adaptowane. Nie będzie to również klasyka polskiej czy światowej powieści i liczba aktorów jest i będzie znacznie ograniczona.

Styl opracowania tekstu starałam się dostosować do zmienności stylu i formy opowieści Janusza Głowackiego. W roli narratora i we wszystkich rolach męskich obsadziliśmy Piotra Fronczewskiego.

Do przeczytania/zagrania ról kobiecych zaprosiliśmy młodą aktorkę Teatru Narodowego, która w studiu radiowym w tzw. solówce u nas debiutowała. To Wiktoria Gorodeckaja. Rolę Maszy powierzyliśmy Olenie Leonenko. Ona stanowiła rodzaj inspiracji w tworzeniu tej postaci. Olena też podzieliła się z nami swoją muzyką teatralną.

Pewne partie powieści czyta sam autor i tu, podobnie jak zapraszając Piotra Fronczewskiego, nawiązaliśmy do lektury książki "Z głowy" Janusza Głowackiego. Obie książki są ze sobą mocno związane jego biografią.

Jak autor podkreśla, "Good night Dżerzi" to nie książka o Jerzym Kosińskim (Dżerzim). Jeden z bohaterów mówi: "…im dalej od prawdy, tym bliżej do Dżerziego". Jest to książka o samym Głowackim, o Manhattanie i o Kosińskim.

Zapraszamy: od poniedziałku do czwartku o 20.50. UWAGA! TYLKO DLA DOROSŁYCH.
Słów uchodzących za wulgarne nie dało się pominąć. W niektórych przypadkach, za zgodą autora, zamienialiśmy słowa na łagodniej brzmiące.


Jak wypadną w podziale na odcinki: fragmenty scenariusza, scenki, opisy snów, klasyczna narracja, to trudno przewidzieć. Nie będzie to łatwe w odbiorze, ale – jestem pewna – atrakcyjne.

Zapraszamy: Renata Szewczak, Mateusz Patyk, Janusz Deblessem i Baszka Marcinik.

Wojtek Dorosz fotografował i filmował, bo też radio staje się coraz bardziej wizualne.

Nową zapowiedź CPWDŹ zgodził się nagrać Wojtek Malajkat.


Dziękujemy.

Polecane