Jaume Cabré: to trudne, ale ludzkość potrzebuje przebaczenia
2014-08-17, 15:08 | aktualizacja 2014-08-17, 21:08
- Jestem zwykłym człowiekiem. Uważam, że wszystko zależny od okoliczności w których wyrośliśmy. To może sprawić, że przebaczenie czasem będzie łatwe, a czasem bardzo trudne - mówił w Trójce autor "Głosów Pamano", książki poświęconej m.in. kwestii rozliczenia zbrodniarzy.
Posłuchaj
Pisana przez siedem lat i opublikowana po katalońsku dziesięć lat temu powieść "Głosy Pamano" ukazała się wreszcie po polsku w przekładzie Anny Sawickiej. W ciągu zaledwie kilku dni książka z Trójkowym Znakiem Jakości trafiła na szczyty list bestsellerów!
Opublikowaną po polsku przed rokiem powieść Cabré "Wyznaję", opowieść o Złu i skrzypcach, które kolejnych bohaterów książki ku temu Złu popychały, prawdziwie oczarował tysiące polskich czytelników. Kolejna książka była więc oczekiwana i wyczekiwana. Pojawiły się już opinie, że jest to tekst lepszy od "Wyznaję".
Sam Cabré przyznawał wielokrotnie, że jedna powieść w jakimś sensie wynika z drugiej (a dokładnie, że nie byłoby "Wyznaję" bez "Głosów"). Dlaczego? Wyjaśnił to w wywiadzie udzielonym "Z najwyższej półki". W rozmowie z Michałem Nogasiem tłumaczył też m.in. czym jego zdaniem jest przebaczenie.
- Biorąc pod uwagę osobiste doświadczenia, może się to okazać bardzo trudne. Ogólnie jednak przebaczenie jest potrzebne ludzkości. Jak się go nauczyć? To musi być kwestia wychowania w rodzinie, szkole, społeczeństwie - mówił pisarz.
Jaume Cabré: zło mnie przejmuje i niepokoi>>>
Właśnie wydana w Polsce powieść Cabré opowiada o piekle hiszpańskiej wojny domowej. Głównym miejscem akcji jest położone w Pirenejach miasteczko Torena. To do niego trafia Tina, nauczycielka, która przygotowuje - wraz z kolegami z pracy - wystawę okolicznościową poświęconą placówkom oświatowym w zamieszkiwanym przez nich regionie. Staje przed budynkiem zapomnianej szkoły publicznej, budynkiem, który lada dzień ma zostać zburzony. Wchodzi do środka i natrafia na - dotychczas dobrze ukryte przed światem - listy, zapiski Oriola Fontellesa, także nauczyciela. Przed wieloma laty przyjechał on do miasteczka w poszukiwaniu pracy i lepszego życia. Trafił do piekła na ziemi...
Jaume Cabré: każdy ponosi swoją część winy>>>
Michał Nogaś spotkał Jaume Cabré w jego barcelońskim biurze w dzielnicy Eixample 20 lipca. Rozmowę tłumaczyła nasza hiszpańska korespondentka Ewa Wysocka. Pisarz chce rozmawiać tylko po katalońsku, jest - co wiadomo od dawna - gorącym zwolennikiem niepodległości regionu (oficjalnie: wspólnoty autonomicznej Hiszpanii), w którym przyszedł na świat i w którym mieszka.
Jaume Cabré mówił głównie o przeszłości, o tym, dlaczego tak ciężko rozliczyć zbrodnie dawnych reżimów, dlaczego niektóre rany do dziś nie chcą się zabliźnić. Pisarz opowiedział też o tym, jak pisze, w jaki sposób konstruuje, tka swoje historie. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
Radiowemu spotkaniu z pisarzem towarzyszyły nagrania katalońskiego barda, przeciwnika reżimu Franco Lluisa Llacha:
Polecamy także profil naszej audycji na FB: www.facebook.com/znajwyzszejpolki
Audycji "Z najwyższej półki" można słuchać w niedzielne wieczory między godz. 21.00 a 22.00.
(M. Nogaś, ei)