"Polska przyjaźni się z Ukrainą”

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Polska przyjaźni się z Ukrainą”
Prezydent Bronisław KomorowskiFoto: PAP/Jacek Turczyk

- Polska chce mieć jak najlepsze relacje z całą sceną polityczną Ukrainy – mówił w Trójce Bronisław Komorowski, pytany o to, czy poda rękę Wiktorowi Janukowyczowi.

Posłuchaj

Prezydent Bronisław Komorowski w "Salonie politycznym Trójki"
+
Dodaj do playlisty
+

Jeden z liderów opozycji Ukrainy Arsenij Jaceniuk mówił dziennikarzom, że prosił prezydenta Bronisława Komorowskiego, by nie podawał ręki prezydentowi Wiktorowi Janukowyczowi podczas spotkania na Euro 2012. - To chyba daleko idąca przenośnia, bo niczego takiego nie usłyszałem od lidera opozycji – powiedział prezydent w Trójce.

Dodał, że Polska się przyjaźni z Ukrainą, stąd chce mieć jak najlepsze relacje z całą sceną polityczną. Bronisław Komorowski zaznaczył, że kiedy Arsenij Jaceniuk był w obozie rządzącym jako szef Wierchownej Rady, spotkał się w Kijowie i  z nim, i z Janukowyczem, wówczas w opozycji.

Prezydent powiedział, że nie ma problemu z tym, jak zachować się wobec prezydenta Ukrainy. – Chyba, że ktoś chce obrazić prezydenta Ukrainy, ale to beze mnie – oświadczył.

 

Wybory kluczem do Europy

 

Ukraiński opozycjonista Arsenij Jaceniuk wyraził obawę, że władze mogą sfałszować wybory parlamentarne, które mają się odbyć na Ukrainie jesienią. Bronisław Komorowski uznaje,  że przebieg tych wyborów jest bardzo ważny. Z drugiej strony w rozmowie z Jaceniukiem zwrócił uwagę, by nie przesądzać z góry złego scenariusza. – Ważne jest również i to, by nie zapowiadać z góry, że coś złego się wydarzy. To jest tak samo szkodliwe. Bo przecież dziś cichutko toczy się batalia, czy po wyborach parlamentarnych Ukraina dostanie kolejną szansę na integrowanie się ze światem zachodnim, czy też jej nie dostanie – mówił prezydent.

Przypomniał, że wynegocjowana jest umowa stowarzyszeniowa z Unią Europejską, czeka też umowa o strefie wolnego handlu. Według prezydenta trzeba przekonać Unię Europejską, żeby dała szansę Ukrainie na podpisanie umów. – To jest główny problem. Pytanie, kto komu poda rękę, zostawmy Ukraińcom – zaznaczył. Tworzenie klimatu zagrożenia jest „już” według Bronisława Komorowskiego szkodliwe.  W jego ocenie po wyborach któryś z krajów europejskich może uznać, że ma zastrzeżenia do ich przebiegu i stąd nie można dopuścić Ukrainy  do kręgu Zachodu. – Polska zabiega o nową szansę dla Ukrainy na uczestnictwo, choćby w ograniczonej wersji, w integracji europejskiej – powiedział Bronisław Komorowski.

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że to co się dzieje dzisiaj na Ukrainie może być przeszkodą dla aspiracji ukraińskich i dla dążeń Polski, która zachęca Ukrainę do marszu na Zachód. W ten sposób w ocenie prezydenta należy patrzeć na problemy Ukrainy A politycy Ukrainy – stwierdził prezydent – oceniani są pod tym kątem, czy pomogą Ukrainie zrealizować ten interes strategiczny, czy jej przeszkodzą. – Przeszkodą jest gadanie na wyrost  o zagrożeniach dla demokratycznego przebiegu wyborów – powiedział Bronisław Komorowski.

Europa nie chce na razie dalszego zbliżenia z Kijowem, z powodu represji wobec opozycji politycznej. Testem rzeczywistych intencji Ukrainy mają być w ocenie wielu zachodnich polityków październikowe wybory do parlamentu.

Z prezydentem Bronisławem Komorowskim rozmawiała Beata Michniewicz.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.


agkm

Polecane