Bury: marne nagłośnienie było z tego tabletu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Bury: marne nagłośnienie było z tego tabletu
Jan BuryFoto: PRSA

- Powaga Sejmu wymaga tego, żeby zachowywać się odpowiedzialnie - tak czwartkowe wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego skomentował w Trójce Jan Bury, poseł PSL.

Posłuchaj

Jan Bury w "Salonie politycznym Trójki"
+
Dodaj do playlisty
+

Kandydat PiS na premiera Piotr Gliński był obecny w czwartek na trybunie sejmowej za pośrednictwem... tabletu. Jarosław Kaczyński rozpoczynając debatę nad wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu, stwierdził że nie wszyscy mieli okazję wysłuchać przemówienia Glińskiego w kuluarach sejmowych. Prezes Prawa i Sprawiedliwości wyciągnął tablet i rozpoczął odtwarzanie na nim wcześniejszego wystąpienia kandydata na premiera PiS, czym wzbudził salwy śmiechu na sali.

Jan Bury mówił w "Salonie politycznym Trójki", że polski Sejm widział już nie takie sceny. - Parę lat temu inny polityk przyszedł z własnym mikrofonem, gdy pani marszałek odebrała mu głos. Powaga izby wymaga tego, żeby zachowywać się odpowiedzialne. Stał pan Kaczyński, trzymał Glińskiego w rękach i to wyglądało trochę, jak teatralne wydarzenie. Marne było nagłośnienie z tego tabletu - podkreślił polityk Ludowców.

Gość radiowej Trójki skrytykował także PiS za złożenie wniosku o wotum nieufności dla rządu. Zdaniem posła PSL partia Jarosława Kaczyńskiego nie może się pogodzić z tym, że nie jest u władzy. - PiS od kilku lat neguje oficjalną władzę, oficjalny styl uprawiania polityki, konstytucyjny ład i porządek. Jeśli Prawo i Sprawiedliwość by rządziło, to wszystko byłoby dobrze, prezydent wybrany w wyborach powszechnych byłby szanowany i Sejm byłby szanowany - zaznaczył Bury.

Rozmawiała Beata Michniewicz.

Audycji "Salon polityczny Trójki" można słuchać od poniedziałku do piątku o 8.13. Zapraszamy.

Polecane