Ryszard Czarnecki: karać chuligaństwo, ale bez odpowiedzialności zbiorowej

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Ryszard Czarnecki: karać chuligaństwo, ale bez odpowiedzialności zbiorowej
Ryszard CzarneckiFoto: Trójka/Polskie Radio

- Z chuliganami walczyć trzeba, ale jesteśmy przeciwko odpowiedzialności zbiorowej. Idiotyzmem jest zamykanie stadionów - mówił w Trójce Ryszard Czarnecki z PiS.

Posłuchaj

Ryszard Czarnecki o walce z pseudokibicami (Salon polityczny Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

W ostatnich tygodniach coraz częściej media informują o zderzeniach, w których "bohaterami" są pseudokibice. W weekend doszło do zamieszek w Łomiankach oraz bijatyki na plaży w Gdyni, gdzie fani Ruchu Chorzów pobili się z meksykańskimi marynarzami. Ryszard Czarnecki mówił w "Salonie politycznym Trójki", że chuligaństwo trzeba surowo karać, ale nie powinno się stosować odpowiedzialności zbiorowej wobec wszystkich kibiców. - Z chuliganami walczyć trzeba, ale jesteśmy przeciwko odpowiedzialności zbiorowej, bo idiotyzmem jest zamykanie stadionów. Władza powinna skupić się na piętnowaniu poszczególnych osób, a nie na odpowiedzialności zbiorowej - podkreślił Czarnecki.

Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości, obecnie rząd nie walczy z pseudokibicami, podejmuje raczej działania propagandowe. Czarnecki zwrócił uwagę, że od kilku tygodni kibice na forach internetowych zapowiadają awantury na meczach i policja powinna przygotować się na właściwą reakcję. - Mam wrażenie, że rząd z chuliganami nie walczy. A jeżeli to robi, to bardziej propagandowo niż faktycznie - zaznaczył gość radiowej Trójki.

W niedzielę na plaży w Gdyni kilkuset pseudokibiców brutalnie napadło grupę meksykańskich marynarzy. Bili ich, kopali i rzucali w nich butelkami. Kilku marynarzy zostało rannych. Zabrała ich karetka pogotowia. Mieli obite twarze, porozrywane i zakrwawione ubrania. Według świadków obcokrajowcy byli kopani i ganiani po plaży, a na ich głowach rozbijano butelki. - Kibole zachowywali się w straszny sposób. Co chwilę odpalali petardy, śpiewali faszystowskie piosenki. Oczywiście nikt nie reagował - powiedział jeden z obserwatorów zdarzenia. W końcu interweniowała policja, która zatrzymała trzy osoby.

Rozmawiał Marcin Zaborski.

Polecane