Putin na uroczystościach w Normandii. "To kpina wobec wolnego świata"

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Putin na uroczystościach w Normandii. "To kpina wobec wolnego świata"
Prezydent Rosji Władimir Putin ( z lewej), kanclerz Niemiec Angela Merkel oraz prezydent Czecz Milosz Zeman na uroczystościach z okazji 70. rocznicy lądowania wojsk alianckich w Normandii, na plaży Sword w OuistrehamFoto: PAP/Jacek Turczyk

Goście Trójki skomentowali spotkania prezydenta Rosji Władimira Putina z zachodnimi przywódcami oraz prezydentem elektem Ukrainy Petro Poroszenką przy okazji obchodów 70. rocznicy desantu aliantów w Normandii.

Posłuchaj

"Śniadanie w Trójce" o obecności Władimira Putina podczas obchodów 70. rocznicy desantu aliantów w Normandii i wystąpieniu Baracka Obamy w Warszawie
+
Dodaj do playlisty
+

Przesłanie pokoju w 70-tą rocznicę lądowania w Normandii>>>

Jarosław Kalinowski (PSL) zaznaczył, że mamy konflikt, w którym giną ludzie i widać wyraźnie, że służby ukraińskie, razem z wojskiem, nie są w stanie doprowadzić do sytuacji, w której nie będzie rozlewu krwi. - Bez szukania porozumienia nie dojdzie do uspokojenia. Mówił o tym też Petro Poroszenko, który stwierdził, że dla ustabilizowania sytuacji na Ukrainie potrzebne jest też porozumienie Ukrainy ze stroną rosyjską. Presja państw zachodnich na Władimira Putina, na Rosję, jest więc absolutnie niezbędna - podkreślił polityk.

Mariusz Błaszczak (PiS) powiedział, że rozmowy są bardzo ważne, ale piątkowe spotkanie nie prowadzi do porozumienia, lecz do umocnienia pozycji Putina, który jest agresorem i jest odpowiedzialny za ofiary na Ukrainie. Zdaniem gościa Trójki w piątek prezydent Rosji kpił z Zachodu. - Putin po raz kolejny mówił, że on nie ma żadnego związku z tym co dzieje się na wschodzie Ukrainie. Tymczasem samozwańczy liderzy, którzy tam rządzą są Rosjanami. Nie kryją się z tym - stwierdził Błaszczak. Polityk dodał, że dotyczy to także kwestii dostaw gazu. - To buta, pogarda, kpina wobec wolnego świata. Taka polityka do niczego dobrego nie doprowadzi. Jeżeli już szukać analogii historycznych, to tych niemieckich za czasów Hitlera przed II wojną światową - zaznaczył gość Trójki.

Zobacz serwis specjalny poświęcony sytuacji na Ukrainie >>>

Rafał Grupiński (PO) ocenił, że piątkowe wydarzenia w wymowie międzynarodowej nie budowały pozycji Putina. W opinii gościa Trójki prezydent Rosji poniósł wizerunkową klęskę. - Cameron nie podał mu ręki przy przywitaniu, a wszyscy politycy zgodnie się od niego odsuwali - mówił Grupiński. - Najważniejsze były jednak rozmowy, m.in. konsekwentna postawa prezydenta Obamy, który tuż przed wczorajszymi uroczystościami napomniał Francję, aby zrobiła pauzę jeśli chodzi o sprzedaż Mistrali do Rosji - zaznaczył polityk.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji  "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy" , "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce" .

Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta powiedział, że polityka izolacji Putina i sankcji dyplomatycznych przynosi sukcesy. - Putin wycofał armię znad granicy, ale wspiera nadal separatystów. Ukraina nie da sobie sama rady w walce z nimi. Ten konflikt może trwać bardzo długo, a ludzie nadal będą ginąć - mówił gość Trójki. Wujec dodał, że przywódcy państw zachodnich nadal muszą prezentować "twardą postawę", a jeśli Putin nie zmieni kierunku działań, będą potrzebne kolejne sankcje.

Jerzy Wenderlich (SLD) tłumaczył, że "każda rozmowa jest lepsza od braku rozmowy". - Cieszę się, że Putin uczestniczył w tych uroczystościach. Myślę, że on sam dostrzegł ten "inny świat", bo wcześniej non stop przebywał w Rosji, nie odbywał żadnych wizyt, otaczany był rosyjskimi mediami, bałwochwalczym zgiełkiem na jego cześć, 80 procentami poparcia. A tutaj zobaczył, że nie jest tak pięknie, nie jest adorowany - podkreślił polityk. Wenderlich był pod wrażeniem zachowania Angeli Merkel. - Była animatorką kluczowych rozmów i to ona doprowadziła do tego, że Poroszenko stanął koło Putina. Dobrze, że kończy się ta izolacja prezydenta Rosji - dodał.

Andrzej Rozenek (Twój Ruch) podkreślił, że myślenie o tym, że Putin będzie na piątkowych uroczystościach izolowany było głęboką naiwnością. - Rosja jest ogromnym rynkiem zbytu, partnerzy rosyjscy w Europie chcą z nim rozmawiać i dali temu wyraz - stwierdził polityk. Zdaniem Rozenka, straszenie Polaków wojną było bez sensu. - "Nadymanie się", że możemy Rosję zablokować i wpędzić Putina w sankcje również było nieprawdziwe. Mieliśmy tego przykład w Normandii - stwierdził gość Trójki. - Najwyższy czas, by nasza dyplomacja otrząsnęła się z rusofobii i zaczęła myśleć racjonalnie o tym, gdzie jest interes Polski - dodał.

Goście Trójki rozmawiali również o wystąpieniu Baracka Obamy w Warszawie i o tym, czy zwiększyć przychody na armię.

Gośćmi programu ”Śniadanie w Trójce” byli Henryk Wujec z Kancelarii Prezydenta RP, Mariusz Błaszczak (PiS), Rafał Grupiński (PO), Jarosław Kalinowski (PSL), Andrzej Rozenek (Twój Ruch), Jerzy Wenderlich (SLD).

Rozmawiała Beata Michniewicz.

Do słuchania "Śniadania w Trójce"zapraszamy w każdą sobotę, między 9.05 a 10.00.

mr, gs

Polecane