"Konstytucja Biznesu". Przełomowy dokument czy fikcja?
2016-11-19, 10:11 | aktualizacja 2016-11-19, 13:11
Zasada: "co nie jest prawem zabronione, jest dozwolone", zasada pewności prawa gwarantująca, że raz przyjęta interpretacja prawa nie będzie przez urzędy zmieniana, "ulga na start" dla początkujących przedsiębiorców - to niektóre elementy "Konstytucji Biznesu" przedstawionej przez ministra rozwoju i finansów Mateusza Morawieckiego. Goście "Śniadania w Trójce" zastanawiali się, czy dokument zmieni sytuację przedsiębiorców.
Posłuchaj
Małgorzata Sadurska z Kancelarii Prezydenta RP mówi, że "Konstytucja Biznesu" to krok w bardzo dobrym kierunku. - Szczególnie młodzi przedsiębiorcy, którzy zaczynają swoją działalność, muszą być pewni, że mogą liczyć na wsparcie państwa, a każdy urzędnik, z którym się spotkają, będzie ich sojusznikiem - mówi gość Trójki. - Przedsiębiorcy muszą być pewni, że państwo będzie ich wspierać - dodaje.
Joanna Scheuring-Wielgus z Nowoczesnej ocenia, że to, co mówi Mateusz Morawiecki, bardzo ładnie brzmi, ale nijak się ma do rzeczywistości. - Jest to kolejna prezentacja ministra, który przez rok nic dla inwestorów i przedsiębiorców nie zrobił - zaznacza posłanka i dodaje, że to, co mówi wicepremier Morawiecki, jest - w jej opinii - sprzeczne z tym, co robi rząd Prawa i Sprawiedliwości.
Zdaniem Marka Sawickiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego, trudno jest uwierzyć w zapowiedzi ministra rozwoju i finansów ponieważ - mimo licznych prezentacji - "nadal nie ma żadnego konkretu w postaci ustawy". - Dodatkowo, ta sprzeczność informacji dotyczących rozwiązań w sprawach gospodarczych, która płynie z jednej strony od ministra Morawieckiego, z drugiej strony od ministra Kowalczyka, po ogromny system aparatu represji ze strony ministra Ziobry, sprawia, że przedsiębiorcy uciekają z inwestycjami w inne regiony świata - dodaje rozmówca Beaty Michniewicz.
Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".
Jan Maria Jackowski z Prawa i Sprawiedliwości mówi, że propozycje wicepremiera są bardzo dobre, a krytykowanie ich nazywa "dziwnym działaniem". - Tak naprawdę realizacja tej konstytucji będzie służyła dobru wspólnemu, ponieważ każdemu Polakowi będzie pomagała w życiu codziennym i poprawiała sytuację państwa polskiego - ocenia poseł. - Jest to po prostu realizacja pewnych postulatów, które w środowiskach ludzi biznesu od dawna istniały - przekonuje.
Według Rafała Grupińskiego z Platformy Obywatelskiej nie ma żadnej "Konstytucji Biznesu". - Jest zestaw pobożnych życzeń - ocenia gość Trójki. - Dodatkowo minister Morawiecki proponuje zestaw obietnic takich zmian w prawie, które myśmy już dawno wprowadzili - dodaje.
Goście "Śniadania w Trójce" mówili także o proteście nauczycieli, rodziców, samorządowców, przedstawicieli organizacji pozarządowych i ekspertów, który odbędzie się w sobotę w Warszawie oraz o obniżonym w środę przez Sejm wieku emerytalnym w Polsce. Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.
***
Tytuł audycji: Śniadanie w Trójce
Prowadzi: Beata Michniewicz
Goście: Rafał Grupiński (Platforma Obywatelska), Jan Maria Jackowski (Prawo i Sprawiedliwość), Joanna Scheuring-Wielgus (.Nowoczesna), Marek Sawicki (Polskie Stronnictwo Ludowe), Małgorzata Sadurska (Kancelaria Prezydenta RP)
Data emisji: 19.11.2016
Godzina emisji: 9.09
kh/mk