PiS zaskarży ustawę o Lasach Państwowych

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail

- Będzie wniosek do Trybunału Konstytucyjnego o zbadanie zgodności z ustawą zasadniczą nowych przepisów o Lasach Państwowych - zapowiedział w "Pulsie Trójki" Bogdan Pęk, senator PiS.

Posłuchaj

Bogdan Pęk z PiS i Józef Zając z PSL o przyszłości Lasów Państwowych (Trójka/Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Parlament zakończył w czwartek prace nad ustawą o Lasach Państwowych. Zgodnie z nią, przedsiębiorstwo to będzie musiało dzielić się swoimi przychodami z budżetem państwa. W tym roku oraz w 2015 roku lasy mają wpłacić po 800 milionów złotych rocznie, a od 2016 roku  - 2 procent swych przychodów.
Za przyjęciem ustawy bez poprawek głosowało 55 senatorów, głownie z koalicji PO- PSL. Przeciw było 25 parlamentarzystów z Prawa i Sprawiedliwości.

Bogdan Pęk, senator PiS uważa, że ustawa będzie wstępem do prywatyzacji państwowego przedsiębiorstwa.  - To zbójecka napaść na lasy. To jest preludium do ich prywatyzacji - przekonywał gość audycji "Puls Trójki". Pęk dziwił się swoim dawnym kolegom z PSL, że dali się przekonać Platformie Obywatelskiej do poparcia tej ustawy.

- Polskie Stronnictwo Ludowe było kiedyś przyjacielem lasów, a dziś politycy tej partii zgodzili się na ten rabunek bo zostali przekonani, że część pieniędzy uzyskanych z lasów będzie przeznaczona na lokalne drogi. To ma być taka kiełbasa wyborcza - oburzał się senator PiS.

Z zarzutami nie zgodził się Józef Zając z PSL. Według niego, nie można łączyć tych spraw i w żaden sposób nie jest uprawnione mówienie o "kiełbasie wyborczej".

- Tu się zgodzę, to nie kiełbasa ale jakaś parówka wyborcza - skwitował Pęk.

Zdaniem senatora Zająca, nie ma nic nadzwyczajnego w tym, że państwo chce, by Lasy Państwie podzieliły się z budżetem swoimi zyskami. - Załóżmy, że jestem założycielem przedsiębiorstwa, które zaczyna dobrze funkcjonować. A moja sytuacja nie jest najlepsza. Ale to moje przedsiębiorstwo mówi mi: wara mi od pieniędzy, które zarobiłem. Przykro mi, ale łamiemy tu prawa właścicielskie. Tu nie ma  mowy o daninie bo przecież państwo jest właścicielem tej firmy - tłumaczył w Trójce polityk PSL.

Argumenty te nie przekonały Bogdana Pęka. Według niego, rząd Donalda Tuska wykonał "wulgarny skok" na przedsiębiorstwo, które dobrze sobie radzi w czasach kryzysu. Senator uważa, że nad ustawą pracowało niezgodnie z sejmowymi procedurami. Ponadto do projektu nie dołączono opinii o skutkach finansowych, jakie za sobą niesie. Pęk wytykał też, że wbrew przepisom nie dopuszczono do konsultacji społecznych. Jego zdaniem, to wszystko jest wystarczającym powodem, by zaskarżyć ustawę do Trybunału Konstytucyjnego.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy!

Rozmawiał Damian Kwiek

asop

Polecane