Dlaczego postać Jana Pawła II dzieli polityków?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Dlaczego postać Jana Pawła II dzieli polityków?
Na zdjęciu archiwalnym z 22.06.1983, papież Jan Paweł II podczas konsekrowania kościoła pod wezwaniem Świętego Maksymiliana Kolbego w Nowej Hucie - Mistrzejowicach podczas II pielgrzymki do PolskiFoto: PAP/Jerzy Ochoński

Eugeniusz Kłopotek z Polskiego Stronnictwa Ludowego i Artur Dębski z Twojego Ruchu mówili w radiowej Trójce o politycznym sporze wokół uchwały sejmowej dotyczącej kanonizacji papieża Jana Pawła II.

Posłuchaj

Dlaczego postać Jana Pawła II dzieli polityków? (Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Na Wiejskiej pojawił się pomysł, żeby uczcić w ten sposób niedzielną uroczystość. Religijne odwołania w tekście, zaproponowanym przez PSL, zakwestionowały jednak TR i SLD. W związku z tym uchwała została przesłana do komisji kultury. Marszałek Sejmu przyznała, że przed kanonizacją dokument raczej nie zostanie przyjęty przez parlamentarzystów.

Artur Dębski mówił w Trójce, że Sejm nie jest miejscem, które będzie pracowało nad tego typu uchwałami. - Swoim wyborcom obiecywaliśmy świeckie państwo i nie wyobrażam sobie, żebym w tej sytuacji mógł z czystym sumieniem poprzeć tego rodzaju uchwałę - zaznaczył polityk.

Gość Trójki dodał, że jeśli dojdzie do głosowania, Twój Ruch chce wyraźnie pokazać swoje zdanie w tej kwestii. - Najważniejsza uchwała, która powinna zostać złożona w Sejmie, powinna dotyczyć tego, by nie składać uchwał związanych z historią, religią, czy wiarą - dodał Dębski.

Z kolei Eugeniusz Kłopotek przypomniał w radiowej Trójce moment, kiedy Jan Paweł II gościł w naszym parlamencie. - Też była lewica, byli ateiści, większość oczywiście katolików, ale dla nas to było ogromne przeżycie i w tej uchwale, którą chcieliśmy przyjąć, są zacytowane słowa z tamtej wizyty - mówił gość Trójki. - Owszem, parę wyrazów, jak choćby słowo "wszystkich" w zdaniu "Kanonizacja Ojca Świętego będzie dla wszystkich Polaków", bym wykreślił - dodał polityk.

Kłopotek zaznaczył, że polski parlament nie tylko uchwala ustawy, ale również podejmuje uchwały, które nie mają mocy wiążącej. - Uchwała ma bardziej formę uhonorowania, apelu. Dla mnie nie byłoby w tym nic złego, żeby w czwartek przyjąć ją w normalnym głosowaniu - stwierdził gość Trójki.

Rozmawiał Damian Kwiek.

mr/mp

Polecane