Paweł Poncyljusz i Paweł Piskorski o aferze podsłuchowej i nowym rządzie (Trójka/Puls Trójki)
"Mimo wszystkich 'ale', komisja ws. afery podsłuchowej powinna powstać"
2014-09-17, 19:09 | aktualizacja 2014-09-17, 20:09
Klub PiS złożył w środę w Sejmie wniosek o komisję śledczą do zbadania sprawy podsłuchów. Według gości Trójki - Pawła Poncyljusza i Pawła Piskorskiego - taka komisja powinna powstać.
Posłuchaj
Dodaj do playlisty
Paweł Poncyljusz z Polski Razem powiedział w audycji "Puls Trójki", że po tym, jak we wtorek prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie podsłuchanej rozmowy ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką "taka komisja byłaby wskazana".
- Aczkolwiek zdaję sobie sprawę, mamy tego w historii dowody, że niestety komisje śledcze są często areną popisów, mało merytorycznych, poszczególnych posłów, którzy chcą w ten sposób wybić się na większą popularność - dodał.
Według Pawła Piskorskiego, szefa Stronnictwa Demokratycznego, jest masa argumentów przeciwko powstaniu komisji.
- Można mówić, że jest mało czasu, że koalicja rządowa będzie miała większość itp. To wszystko prawda. Ale mamy do czynienia z aferą ewidentnie zamiecioną pod dywan przez rząd i okolice. Udało się bardzo sprawnie przeprowadzić im tezę, że problemem jest to, że są podsłuchy, a nie to, co mówią podsłuchiwani ministrowie - wyjaśnił.
Jego zdaniem jeśli nie będzie "jakiegoś elementu, którym może być komisja śledcza", to prawdopodobnie niczego więcej na temat kulisów władzy się nie dowiemy. - Więc mimo wszystkich "ale", komisja powinna powstać - stwierdził.
Afera podsłuchowa
Chodzi o ujawnione przez tygodnik "Wprost" nagrania z podsłuchanych rozmów wysokich urzędników państwowych podczas spotkań w warszawskich restauracjach, m.in. szefa MSZ Radosława Sikorskiego z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim, ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, byłego wiceministra finansów Andrzeja Parafianowicza z byłym ministrem transportu Sławomirem Nowakiem.
We wtorek Prokuratura Okręgowa w Warszawie umorzyła śledztwo w sprawie podsłuchanej rozmowy ministra spraw wewnętrznych z prezesem NBP. Prokuratura uznała, że żaden z funkcjonariuszy publicznych nie przekroczył uprawnień, nie miało też miejsca niedopełnienie obowiązków. Sienkiewicz rozmawiał z Belką o hipotetycznym wsparciu przez NBP budżetu państwa kilka miesięcy przed wyborami, które może wygrać PiS.
Z kolei praska prokuratura okręgowa prowadzi śledztwo dotyczące rozmowy byłego ministra transportu i byłego wiceministra finansów. Wszczęto je w sprawie przekroczenia uprawnień przez Parafianowicza poprzez podjęcie niezgodnych z prawem działań w celu udaremnienia kontroli skarbowej w firmie żony Nowaka.
Pod koniec czerwca zarzuty w sprawie afery podsłuchowej usłyszeli biznesmeni Marek Falenta i Krzysztof Rybka oraz pracownicy restauracji Łukasz N. i Konrad L.
Wysłuchaj całej audycji, w której goście radiowej Trójki dyskutowali także o nowym rządzie!
Rozmawiała Beata Michniewicz.
(Trójka/PAP/kk/mp)