Strajk pielęgniarek CZD. Będzie przełom?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Strajk pielęgniarek CZD. Będzie przełom?
W ubiegłym tygodniu do Centrum Zdrowia Dziecka nie przyjęto lub odesłano do innych placówek 412 dzieci.Foto: PAP/Tomasz Gzell

Protest pielęgniarek z Centrum Zdrowia Dziecka trwa już ponad tydzień. Domagają się one podwyżek i zwiększenia obsady kadrowej. Do sprawy odnieśli się goście "Pulsu Trójki".

Posłuchaj

Tomasz Latos (PiS) i Marek Ruciński (Nowoczesna) o sytuacji w Centrum Zdrowia Dziecka (Puls Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Tomasz Latos z PiS bronił ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła przed zarzutami braku szybkiej reakcji w związku z kryzysem w CZD. - Minister Radziwiłł był zainteresowany rozwiązaniem tego konfliktu od samego początku - zauważył. Dodał, że minister zaangażował się osobiście widząc, że ten konflikt się przedłuża.

Według Marka Rucińskiego z Nowoczesnej działania ministra zdrowia był spóźnione. Poseł uważa, że minister powinien natychmiast pojawić się w CZD.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki","Komentatorzy","Puls Trójki"i"Śniadanie w Trójce".

Goście Trójki odnieśli się także do informacji ministra Radziwiłła o sytuacji w Instytucie przedstawionej posłom z sejmowej komisji zdrowia.

Tomasz Latos powiedział, że konflikt w CZD trwa już od pewnego czasu. - Staraliśmy się wyjaśnić całą sytuację nie tylko w kontekście ostatnich zdarzeń. (…) Problem z brakiem pielęgniarek w Polsce narasta od wielu lat. Wcześniejszy rząd nie miał pomysłu na poradzenie sobie z tą sprawa - zauważył.

Marek Ruciński, który podobnie jak poseł Tomasz Latos, zasiada w sejmowej komisji zdrowia przyznał, że za zaniedbania w służbie zdrowia odpowiedzialna jest cała klasa polityczna. - Żadna ekipa rządząca od 1989 roku "nie kochała" służby zdrowia - powiedział.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Damian Kwiek
Goście: Tomasz Latos (PiS), Marek Ruciński (Nowoczesna)
Data emisji: 31.05.2016
Godzina emisji: 17.45

to/mp

Polecane