Szef MEN: nauczanie on-line wprowadziło niemal 100 proc. szkół w Polsce

Posłuchaj

Dariusz Piontkowski o nauczaniu na odległość w związku z epidemią koronawirusa (Puls Trójki)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Od 12 marca do 10 kwietnia w związku z epidemią koronawirusa zajęcia stacjonarne w szkołach i przedszkolach są zawieszone. Obecnie placówki te mają obowiązek nauczania na odległość. Wcześniej Ministerstwo Edukacji Narodowej tylko zalecało, by nauczyciele podejmowali próby kształcenia na odległość. Dziś, kiedy lekcje prowadzone są zdalnie, nie brakuje głosów, że choć wprowadzenie tego rozwiązania było konieczne, nie jest ono w pełni komfortowe i dla uczniów, i nauczycieli. Jak stwierdził m.in. Jędrzej Witkowski z Centrum Edukacji Obywatelskiej, nie da się prowadzić takiej edukacji przez internet, jaka na co dzień do niedawna odbywała się w szkołach, bo jest problem z doświadczeniem części nauczycieli w pracy on-line, a niektórzy uczniowie nie mają dostępu do sieci.

Zakup komputerów dla uczniów. MEN zapowiada wsparcie dot. zdalnego nauczania

"Mieliśmy dwa wyjścia"

Dariusz Piontkowski przypomniał, że w szczególnej sytuacji znalazła się nie tylko edukacja, ale wszystkie inne dziedziny życia. - Dlatego mieliśmy dwa wyjścia. Albo powiedzieć, że są ferie i nauczyciele z uczniami nic nie muszą robić, albo próbować dotrzeć do uczniów poprzez nauczanie na odległość. Uznaliśmy, że warto to wprowadzić. Tym bardziej, że przez prawie dwa tygodnie nauczyciele mieli czas oswoić się z nauczaniem on-line - podkreślił.

Więcej ważnych informacji i komentarzy znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce". 

Minister edukacji narodowej zaznaczył, że jego resort zbiera dane ze szkół odnośnie technicznych możliwości prowadzenia nauki przez internet. - Wiemy, że niemal 100 proc. szkół prowadzi taką edukację w różnych formułach. Od początku zakładaliśmy, że mogą nastąpić tu różne problemy, bo zdajemy sobie sprawę, że dla nauczycieli to nowa forma pracy i nie wszyscy potrafią od razu się w niej odnaleźć - powiedział Dariusz Piontkowski.

>>>[CZYTAJ TAKŻE] Co z próbnymi egzaminami ósmoklasisty i maturalnymi? MEN wyjaśnia

Zapewnił, że Ministerstwo Edukacji Narodowej trzyma rękę na pulsie, jeśli chodzi o nauczanie drogą internetową. - Zdajemy też sobie sprawę z ograniczeń sprzętowych. Dlatego w rozporządzeniu o kształceniu na odległość wyraźnie wspominamy, że nauczyciel musi dostosować formę pracy zdalnej do możliwości technicznych ucznia oraz do jego możliwości psychofizycznych. Chodzi o to, by nie zmuszać go do siedzenia przed ekranem przez sześć czy siedem godzin dziennie - wyjaśnił Dariusz Piontkowski.

"Przejściowe problemy". MEN o trudnościach w dostępie do e-dzienników

Poradniki dla nauczycieli

W tym celu - jak dodał - resort edukacji od początku problemów z nauczaniem stacjonarnym z powodu koronawirusa instruował nauczycieli, jak nauczać on-line. - Wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji umieszczaliśmy różnego rodzaju poradniki, w których wskazywaliśmy nie tylko na możliwe formy pracy i potrzebne do tego narzędzia, ale także na zasady zadawania prac domowych - podkreślił minister edukacji narodowej.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji.

***

Tytuł audycji: Puls Trójki
Prowadzi: Kuba Strzyczkowski
Gość: Dariusz Piontkowski (minister edukacji narodowej)
Data emisji: 01.04.2020
Godzina emisji: 16.46

bb/