Jak państwo gospodaruje naszymi pieniędzmi?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jak państwo gospodaruje naszymi pieniędzmi?
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: Metaphox/flickr.com/CC 2.0

Przeciętnie Polak w ubiegłym roku oddał do publicznej kasy prawie 16 tysięcy złotych. Najwięcej łożymy na państwo podczas... codziennych zakupów, w formie podatków nałożonych na konsumpcję i produkcję.

Posłuchaj

Jak państwo gospodaruje naszymi pieniędzmi? (Za, a nawet przeciw/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Według Adama Szejnfelda z PO dochody z podatku VAT i akcyzy spadają, bo mamy do czynienia ze spowolnieniem gospodarczym w naszym kraju w wyniku kryzysu w Europie. To odbija się, z jednej strony, na spadku dochodów państwa, z drugiej, na spadku dochodów obywateli i przedsiębiorców. - Jednak, oczywiście, ma na to wpływ także szara strefa. Ona ma wiele przyczyn. To trudności związane w biurokracją, unikanie nadmiernych - według podatników - obciążeń, ale także duża sfera nieuczciwości - mówi gość Kuby Strzyczkowskiego.

Więcej dyskusji z cyklu "Za, a nawet przeciw" znajdą Państwo tutaj >>>
Poseł tłumaczy, że Polska musi podnosić podatki na alkohol i tytoń ze względu na zalecenia Unii Europejskiej. - Pamiętajmy, że jeśli państwo chce wydawać pieniądze na służbę zdrowia, na oświatę,  naukę czy armię skądś musi brać pieniądze. Lepiej gdy bierze z podwyżki akcyzy na wódkę niż z podatku na chleb - mówi Adam Szejnfeld.
Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion mówi, że wpływy do budżetu spadają, bo mieliśmy stagnację gospodarczą. - Mówię mieliśmy, bo najwyraźniej z niej wychodzimy i z niej wyjdziemy, jeśli polityka nam nie zaszkodzi za bardzo. Wzrost PKB był minimalny, ludzie przestali  wydawać, jak wydawali przedtem. W związku z tym wpływy z VAT były mniejsze i stąd przychody były mniejsze - mówi gość audycji "Za, a nawet przeciw".
Jego zdaniem gdy tylko poprawi się sytuacja gospodarcza i zacznie spadać bezrobocie, to wtedy zaczniemy więcej wydawać, będą większe przychody. Wtedy także polscy przedsiębiorcy zaczną się bardziej rozwijać. - Koło zamachowe zacznie się kręcić - mówi Piotr Kuczyński.

W audycji z udziałem słuchaczy wzięli udział także: dr Janusz Grobicki (Centrum im. Adama Smitha), Jeremi Mordasewicz (Konfedercja "Lewiatan"), Krzysztof Kolany (główny analityk portalu bankier.pl), Adam Abramowicz (poseł PiS).

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku w samo południe.

Poniżej prezentujemy wyniki sondy, która w trakcie audycji przeprowadzona została wśród internautów.

(mp)

 


Polecane