Komunistyczne planowanie ocieplenia klimatu

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Komunistyczne planowanie ocieplenia klimatu
Foto: Glow Images/East News

- Nie da się zadekretować politycznie jakie temperatury mają występować w przyrodzie. Współczesny człowiek jest tak przepełniony pychą, że wydaje mu się, że temperaturami można sterować, jak klimatyzacją w samochodzie – mówi Tomasz Teluk z IG.

Posłuchaj

Za, a nawet przeciw 31 marca 2011
+
Dodaj do playlisty
+

W 2005 roku wszedł w życie protokół z Kioto - porozumienie dotyczące przeciwdziałania globalnemu ociepleniu. Kraje zobowiązały się do redukcji gazów cieplarnianych. Protokół wygaśnie w 2012 roku.  Do tej pory nie udało się ustalić nowego ładu klimatycznego. Ekolodzy ostrzegają, że jeśli emisja CO2, za którą odpowiedzialny jest człowiek nie zostanie obniżona, czeka nas powolna zagłada. Środowisko naukowe w tej sprawie podzieliło się jednak. Wielu badaczy podważa opinię o kluczowym wpływie człowieka na zmianę klimatu.

- Po tylu latach walki z efektem cieplarnianym powinniśmy sobie odpowiedzieć na pytanie, na jakich podstawach naukowych ta cała historia została zbudowana.  Przed konferencją w Kopenhadze wyciekły fałszerstwa najbardziej prominentnych klimatologów, którzy na zlecenie polityków fałszowali dane dotyczące zmian klimatu – podkreśla Tomasz Teluk z Instytutu Globalizacji.

Gość audycji uważa, że żadne działanie człowieka nie przyniesie efektów, jakich oczekują politycy albo fanatyczni ekolodzy, a cała aktywność tego typu to marnotrawienie środków. - Tutaj mamy do czynienia z takim komunistycznym centralnym planowaniem. Limity od produkcji w danym kraju narzuca jakiś anonimowy urzędnik w Brukseli. Cały ten system jest nieracjonalny, bo sprzyja zwykłym oszustwom.

Inne zdanie ma na ten temat przedstawiciel Instytutu na rzecz Ekorozwoju Andrzej Kassenberg. Według niego globalne ocieplenie jest jednym z największych współczesnych zagrożeń obok terroryzmu. - Sceptycyzm istnieje, ale jest on silnie podsycany przez tych, którym niewygodnie jest odejść od paliw kopalnych i ropy naftowej.

Kassenberg  podkreśla, że wszystkie działania związane z ochroną klimatu są bardzo sensowne, bo służą poprawie efektywności użytkowania zasobów. - Ziemia stanowi obszar ograniczony. Musimy żyć w pewnym limicie, który nam środowisko narzuca. Tym limitem jest emisja gazów cieplarnianych, aby temperatura nie przekroczyła 2 stopni Celsjusza w stosunku do okresu przedprzemysłowego.

Iwona Teodorczuk-Możdżyńska z portalu Chrońmy Klimat dodaje, że walka z globalnym ociepleniem to również walka o ochronę naszego życia i zdrowia. Jeżeli niekontrolowane temperatury wzrosną będziemy mieli do czynienia z plagą różnych chorób. Innym problemem będzie też migracja klimatyczna.

O tym, że redukcja emisji CO2 to szansa na przeciwdziałanie dalszemu wzrostowi globalnej temperatury jest przekonany Iwo Łoś z Greenpeace Polska.

Aby wysłuchać całej rozmowy, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Audycji "Za, a nawet przeciw" można słuchać od poniedziałku do czwartku tuż po godz. 12.00.

Komentarze do audycji można dodawać pod tym artykułem lub na naszym profilu na Facebooku Trójka - Program 3 Polskiego Radia.

(dmc)

 

Polecane