Czego nie robi się kotu?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czego nie robi się kotu?
Sytuacja bezpańskich kotów staje się dramatyczna, gdy nadchodzi mrózFoto: Glow Images/East News

- Jeżeli otwieramy okna dla kotów, to myślimy też o ograniczeniu populacji, czyli o kastracji i sterylizacji. Jeżeli bierzemy odpowiedzialność za zwierzę, to warto pomyśleć czy szczepimy, czy pozwalamy im chorować? - zwraca uwagę weterynarz, dr Dariusz Różycki.

Posłuchaj

Nie zamykam okienek piwnicznych przed kotami - za czy przeciw?
+
Dodaj do playlisty
+

Nadchodzi zima. Na razie łagodna, ale co będzie dalej - nie wiadomo. Wiadomo natomiast z całą pewnością, że znów, jak co roku, na dużych i małych, wielkomiejskich i prowincjonalnych osiedlach, toczyć się będzie mała wojna. Tych, którym dobrostan zwierząt leży na sercu z tymi, którzy "braci mniejszych" mają w nosie.

Krzysztof Giemza z Fundacji "Zmieńmy świat” apeluje, by zostawiać otwarte okienka piwniczne, bo to pozwoli kotom przetrwać zimę. - Są potrzebne w ekosystemie miasta. Tam, gdzie koty zostają wyniszczone, w ciągu kilku miesięcy populacja szczurów wzrasta kilkakrotnie, więc musimy dokonać wyboru, co wolimy - mówi. Gość Michała Olszańskiego podkreśla, że nasze zadanie nie ogranicza się jedynie do otwarcia "kociego okienka życia", ale to kwestia odpowiedzialnej opieki nad kotami.

"Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś"

- Nie zostawiamy wszystkiego na żywioł. Staramy się współpracować ze społecznymi opiekunami kotów. Należy dbać o higienę, osoby, które się zajmują kotami muszą dbać o czystość. Jest potrzebna dobra wola i współpraca wszystkich zainteresowanych stron - organizacji pro zwierzęcych, administracji i miasta - mówi szef fundacji "Zmieńmy świat".

Na to, by kotami opiekować się w rozsądny sposób zwraca uwagę także weterynarz, dr Dariusz Różycki. Ekspert wyjaśnia, że otwieranie piwnicznych okienek to jest na pewno bardzo sztuczny ekosystem zależny od ludzi, a wszelkie działania powinny być przemyślanie. - Są badania, które mówią, że to jest dla kotów niezdrowe, jeżeli na małej przestrzeni jest więcej niż pięć kotów - mówi dr Różycki. Gość Trójki przyznaje, że dokarmianie kotów jest o tyle konfliktogenne, że ściąga zwierzę z dużego promienia.

Nie zamykam okienek piwnicznych przed kotami - za czy przeciw? Wysłuchaj całej audycji, w której wypowiadali się także słuchacze Trójki i eksperci: Marek Anioł - rzecznik prasowy straży miejskiej w Krakowie; Magda Kuflińska - autorka bloga o kotach; Ewa Lenc - wolontariuszka ośrodka Koteria i Marcin Masłowski - rzecznik prasowy prezydenta Łodzi.

(ed)

Polecane