Głos wolnej Polski pośród bombardowań

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Głos wolnej Polski pośród bombardowań
Grupa Kampinos podczas Powstania Warszawskiego: żołnierze Kompanii Lotniczej ("szachownice" na czapkach) słuchają na zdobytym radio odbiorniku audycji Błyskawicy, we wsi Wiersze, około 15 września 1944 roku.Foto: fot. Lech Gąszewski/Wikiepdia, lic. CC

- Radiostacja Błyskawica była źródłem informacji dla prasy światowej o tym, co się dzieje w Warszawie, jak zachowują się Niemcy, jakie są warunki życia - mówi porucznik Adam Drzewoski, pseudonim "Benon" lub "Philips".

Posłuchaj

Radiostacja "Błyskawica" to źródło informacji dla świata o tym, co się dzieje w Warszawie
+
Dodaj do playlisty
+

O tym radiu stosunkowo niewiele wiadomo, choć w Powstaniu Warszawskim odgrywało olbrzymią rolę - pracowali w nim wojskowi z AK, jak też cywile z Polskiego Radia. Dzięki ich odwadze i mimo ekstremalnych warunków i powstawały audycje dla Warszawy, Polski oraz świata.
- W dniu wybuchu Powstania radiostację w skrzyniach załadowano na dorożkę czy rykszę i odbył się jej transport z Mokotowa do Śródmieścia. Na Marszałkowskiej od obstrzału niemieckiego zginął konwojent, więc nie dojechała na miejsce przeznaczenia - wspomina porucznik Adam Drzewoski, który był wówczas żołnierzem służb łączności AK.
Radiostacja została wyładowana na ulicy Chmielnej; w końcu udało się ją odnaleźć i uruchomić, a w eterze pojawiły się dobrze znany głosy spikerów, które Polakom dodawały otuchy w czasie kampanii wrześniowej. Lektorami radia powstańczej Warszawy byli m.in. Jeremi Przybora i Zbigniew Świętochowski. - Najbardziej utrwaliły mi się w pamięci te momenty, kiedy nadawało się coś w czasie bombardowania. A bombardowanie odbywało się w zasadzie nieustannie... Po prostu było się spikerem i dyżurowało się - wspominał po latach Jeremi Przybora.
- Dla samej Warszawy była ona na pewno źródłem informacji, co się dzieje w mieście. Ale nadawała nie tylko dla Polaków. Dzięki "Błyskawicy" także Zachód wiedział o wydarzeniach w płonącej Warszawie - mówi porucznik Adam Drzewoski. Z tego względu Niemcy za wszelką cenę chcieli  głos "Błyskawicy" uciszyć. Stacja była tropiona, a budynki, z których płynął sygnał, bombardowane.

Zobacz serwis specjalny o Powstaniu Warszawskim >>>
Ostatnia audycja została nadana 4 października - w eter popłynął wtedy rozkaz, a właściwie informacja generała Bora, że podpisał kapitulację Warszawy i pożegnał się z żołnierzami. Radiostacja została zniszczona, żeby się nie dostała się w ręce niemieckie. 

8 sierpnia o godzine 11.45 zostanie uruchomiona raz jeszcze replika radiostacji "Błyskawica". W relacji Marcina Pośpiecha wykorzystano archiwalne nagrania Polskiego Radia.

Trójka o bohaterach Powstania Warszawskiego

Polecane