Trójka|Na wyciągnięcie ręki...
Działamy jak wróżka - odmieniamy ludzki los
2011-01-25, 12:01 | aktualizacja 2011-01-25, 12:01
- Wielu naszym wychowankom udało się zaszczepić przekonanie, że mogą żyć inaczej niż ich rodzice - mówi Anna Gierałtowska, prezes Powiślańskiej Fundacji Społecznej.
Posłuchaj
Wychowawcy i wolontariusze Powiślańskiej Fundacji Społecznej pomagają rodzinom wykluczonym społecznie. Swoim działaniem otaczają rodziców niewydolnych wychowawczo, borykających się z uzależnieniami, bezrobociem, patologią oraz ich dzieci, którym starają się pokazać, że można żyć inaczej.
– Mamy dwa kluby dla dzieci, hostel dla młodych wchodzących w życie, którzy chcą się usamodzielniać. Warunkiem jest by się uczyli lub pracowali - opowiada prezes fundacji Anna Gierałtowska.
- Tu się nauczyłem dodawać, gotować, tańczyć, mamy też dyżury przy sprzątaniu, gotowaniu, układaniu zabawek - przekrzykują się wychowankowie jednego z klubów.
Magda Zaborowska, jedna z wychowawczyń mówi, że marzyła o pracy w tej fundacji, gdyż sposób jej działania jest wyjątkowy. - My tu pracujemy z dziećmi, a inni asystenci z ich rodzicami - tłumaczy.
Dzieci przyznają, że mogą przyjść do klubu zawsze, gdy w domu są jakieś kłopoty, albo rodzice się kłócą. - Uczymy je, jak rozwiązywać konflikty bez używania przemocy. Ten klub staje się takim drugim domem, a wychowawcy rodzicami zastępczymi - mówi pani prezes.
Dla dzieci jest to prosty i jasny system. – Ten, kto zaczął ma konsekwencje i jeśli ktoś mu przyłożył, też ma konsekwencje - tłumaczą Elżbiecie Korczyńskiej, która się z nimi spotkała i przygotowała audycję.
Aby wysłuchać całej audycji, wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Audycji "Na wyciągnięcie ręki" można słuchać w każdy poniedziałek o godzinie 18.35. Zapraszamy.
(asz)