Koniec rzezi wielorybów. Trybunał w Hadze mówi "dość"
2014-04-07, 14:04 | aktualizacja 2014-04-10, 15:04
Japonia musi przerwać połów wielorybów - taka jest decyzja Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze. Tokio przez długie lata utrzymywało, że połowy mają charakter naukowy, choć setki ton mięsa trafiały na rynek.
Posłuchaj
Kto na tym straci, skoro japoński rynek wielorybiego mięsa przeżywa największy kryzys w historii? W zeszłym roku z 1200 ton złowionego mięsa udało się sprzedać tylko 303 tony. Ostatnia decyzja Trybunału w Hadze, to kolejny cios dla tej branży. - Wydawanie kolejnych licencji i pozwoleń na połowy wielorybów nie mają uzasadnienia naukowego - podkreślili sędziowie w wydanym wyroku.
Więcej komentarzy do bieżącej sytuacji na świecie znajdziesz na podstronach audycji "Raport o stanie świata" oraz "Trzy strony świata".
Japonia co roku odławia ponad 900 wielorybów, powołując się na traktat z 1946 roku, który pozwala na zabijanie tych ssaków w celach naukowych. Trudno jednak sobie wyobrazić, jakie badania wymagają zabijania tylu wielorybów każdego roku.
Okazuje się, że na zakazie połowów wielorybów straci wąska grupa interesów, mająca wpływy w japońskiej agencji rybołówstwa, która z kolei podlega ministerstwu rolnictwa. Te korzyści to ogromne - liczone w milionach dolarów - dotacje, które teraz zostaną zlikwidowane.
Relacje przygotowała Agata Kasprolewicz.
"Raport o stanie świata" na antenie Trójki w sobotę od godz. 14.05 do 15.00.
(to/mk, gs)