Jan Berdyszak – Myślące dzieło

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Jan Berdyszak – Myślące dzieło
Baszka Marcinik na wernisażu "Puste = prawie wszystko"Foto: Jerzy Bartkowski

21 marca, u progu wiosny 2019, została otwarta w Państwowej Galerii Sztuki w Sopocie wystawa prac Jana Berdyszaka (1934-2014). Artysta związany był z poznańskim środowiskiem, z Akademią Sztuk Pięknych, uczelnią, którą ukończył w 1958 roku (wtedy Wyższą Szkołę Sztuk Plastycznych).

Posłuchaj

"Puste = prawie wszystko" (Magazyn Bardzo Kulturalny/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Na stronie PGS czytamy: "Choć uczęszczał do pracowni rzeźby prof. Bazylego Wojtowicza, już w czasie studiów eksplorował szerokie spektrum mediów artystycznych: malarstwo, grafikę, fotografię, zajmował się całe życie scenografią teatralną. Łączył media (metal, szkło, drewno), testował pod kątem ekspozycji samą przestrzeń galerii".  Już ta charakterystyka wzmaga naszą czujność, jeżeli nie znamy twórczości Jana Berdyszaka. Jeżeli znamy, wiemy jakiego rodzaju doświadczenie czeka nas, oglądających nową wystawę w PGS na I jej poziomie. Jak przeważnie, zagadkowy/atrakcyjny tytuł wystawy "Puste = prawie wszystko", nie pozostawia złudzeń. Wystawa nie należy do łatwych. Jan Berdyszak poszerzał "pole walki" albo pogłębiał przestrzeń dzieła, uprawiając w istocie  filozofię.

Plakat promujący wystawę "Puste = prawie wszystko" Plakat promujący wystawę "Puste = prawie wszystko"

Przekrojowy pokaz prac Jana Berdyszaka przygotował często zapraszany do sopockiej galerii kurator Cezary Pieczyński. Na wernisaż zaprosił także nas dyrektor PGS Zbigniew Buski. I nie bez powodu wybrał on tę wystawę, proponując omówienie jej w MBK. Potrzebne jest bowiem przygotowanie się do jej oglądania. W jakim stopniu uda się podjąć wyzwanie, tego nie jestem jeszcze pewna, choć pomocne będą uwagi, komentarze zaproszonego nade wszystko do tego wydania Magazynu profesora ASP w Gdańsku, malarza – Krzysztofa Gliszczyńskiego

Po serii więc lżejszych spotkań w MBK ze świetnymi aktorkami, na początku wiosny tego roku, zachęcamy do wyprawy po wystawie, która będzie wymagała od nas uruchomienia odmiennych pokładów wrażliwości, stąd i próba opisania czekającego nas zadania – może zbyt górnolotna, ale… została podjęta. Proszę teraz zaryzykować i przyłączyć się do nas.

Wydanie monograficzne tradycyjnie otworzy tzw. inny temat. To tym razem 19. Dni Tischnerowskie w Krakowie (więcej informacji w ostatnim wydaniu "Trójki pod księżycem"). Na niecały tydzień przed ich rozpoczęciem, z Krakowa do... Sopotu wyruszył "pociąg do Tischnera". Na Dworcu Centralnym w Warszawie dosiadł do wagonu nr. 7 nasz reporter Kuba Sadowski.

Co udało mu się zarejestrować na krótkiej trasie do Dworca Wschodniego? Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji. 

***

Tytuł audycji: Magazyn bardzo kulturalny 
Prowadzi: Barbara Marcinik
Wydawca: Wojciech Dorosz
Data emisji: 24.03.2018 
Godzina emisji: 21.08

Polecane