Od gumki myszki do grupy oporu - reportaż Trójki
2010-12-14, 11:12 | aktualizacja 2010-12-14, 11:12
W pierwszej klasie liceum wyciął z gumki myszki napis "Solidarność" i czerwonym atramentem odbijał go na kartkach, które następnie rozwieszał na budynku szkoły. Dzięki tej działalności otrzymał zaproszenie do grupy oporu.
Posłuchaj
Kiedy 13 grudnia 1981 roku wprowadzono stan wojenny, Konrad Falęcki był warszawskim licealistą. Zaangażował się w grupę oporu "Waldka".
- Te grupy oporu miały różne zadania i funkcje, np. produkcję wyrzutników z ulotkami. To były wyrzutniki na proch: w rurę kanalizacyjną ładowało się kilka tysięcy ulotek. Był mechanizm opóźniający i po, powiedzmy, 10-15 minutach był ogromny huk i wybuch. Ulotki wylatywały w górę na 8, 10 metrów - wspomina po 29 latach.
Grupa "Waldka" nadawała audycje radiowe w całej Warszawie. Transmisja odbywała się z prywatnych mieszkań w czasie „Dziennika Telewizyjnego”, żeby go zagłuszyć.
- Każda audycja kończyła się wezwaniem do mrugania światłami, żeby potwierdzić, gdzie ta audycja dotarła. Po audycji z 15. piętra na Grochowie światła mrugały aż na Saskiej Kępie, więc kilka kilometrów dalej. To była ogromna satysfakcja: morze świateł, które mruga - mówi Konrad Falęcki.
Aby wysłuchać całego reportażu Patrycji Gruszyńskiej-Ruman "Grupy oporu" wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie „Posłuchaj” w ramce po prawej stronie.
Reportaży można słuchać na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o 18.15. Zapraszamy.
Naszych reportaży mogą Państwo również słuchać na stronie internetowej Studia Reportażu i Dokumentu.
Zapraszamy też na naszą stronę na Facebooku!
(pg)