Nadodrze - zagłębie rzemieślników wielu pokoleń

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nadodrze - zagłębie rzemieślników wielu pokoleń
Warsztaty krawieckie.Foto: Fot. Magda Skawińska

Z mapy wrocławskiego Nadodrza znikają stare zakłady rzemieślnicze, ale obok tych jeszcze istniejących pojawiają się nowe galerie, kawiarnie artystyczne i punkty rękodzieła. O życiu i pasji Magdzie Skawińskiej opowiadają gospodynie tych miejsc.

Posłuchaj

Różni ich wszystko. Łączy pasja do tworzenia (Reportaż/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Wrocławskie Nadodrze to niezburzona w czasie wojny część miasta. Jej ozdobą są  dziewiętnastowieczne kamienice, które zrewitalizowano po wielu chudych latach. Wcześniej mieszkańcy innych rejonów Wrocławia bali się tu przyjeżdżać. Mówili, że tu niebezpiecznie, a jednak policyjne statystyki nie potwierdzają tej opinii.

Od kilku lat Nadodrze się zmienia, dzięki 130 mln, za które wyremontowano podwórka i kamienice. Nadodrze polubili artyści i organizacje pozarządowe. - Do 14. kiedy nie prowadzę warsztatów, przychodzą klienci, przynoszą rzeczy, przerabiam je. Wtedy to funkcjonuje jako mały zakładzik krawiecki, gdzie są możliwie drobne przeróbki. Część warsztatowa służy zainteresowanym. Pojawiają się panie z całego Wrocławia - opowiada jedna z bohaterek reportażu "Ręczna robota".

Szyła dla siebie aż natrafiła na informację o kawiarniach krawieckich, które są w Londynie, Paryżu i po namyśle postanowiła wystartować z własną. - Załapałam się na jeden z projektów. Napisałam biznesplan. Dostałam dotację. To początek realizacji marzenia, nie chcę myśleć inaczej, bo się rozleniwię - mówi.

Reportaż w Trójce - słuchaj, kiedy chcesz >>>

Dawni rękodzielnicy narzekają, młodzi z wiarą mówią o przyszłości. Łączy ich wspólna pasja - do tworzenia. Jedna z rozmówczyń Magdy Skawińskiej od 30 lat robi kapelusze. Wyszkoliła 25 uczennic w zawodzie modniarstwo, który w tej chwili już praktycznie nie istnieje. - Moje uczennice tylko dwie: jedna w Ameryce robi kapelusze, a druga w Danii, pozostałe nie znalazły nigdzie zatrudnienia. Ale jak jest bieda, to nie ma elegancji - opowiada i z rozmarzeniem w głosie wspomina czasy, gdy Nadodrze opanowane było przez rzemieślników różnych profesji, a każdy miał pełne ręce roboty.

Jakie zakłady i miejsca można spotkać odwiedzając dzisiejsze Nadodrze? Zapraszamy do wysłuchania całego reportażu Magdy Skawińskiej "Ręczna robota"!

Polecane