Gitarzysta Interpol: doświadczam chwili i podążam za nią

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Gitarzysta Interpol: doświadczam chwili i podążam za nią
InterpolFoto: mat. promocyjne

- Kiedy zaczynamy pracować, jesteśmy przeciwieństwem spontaniczności. Do pracy w studio podchodzimy w sposób bardzo tradycyjny, wszystko mamy napisane wcześniej, zaplanowane - opowiada Daniel Kessler. Gitarzysta grupy Interpol był gościem "Programu alternatywnego".

Posłuchaj

Gitarzysta Interpol: doświadczam chwili i podążam za nią (Pogram alternatywny/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Interpol zagrał w Polsce po raz pierwszy w 2008 roku na Open'er Festival. Dlaczego Polacy musieli tak długo czekać na koncert zespołu? - Doskonale pamiętam czasy, zanim przyjechaliśmy do Polski, bo za każdym razem, kiedy graliśmy koncert w Niemczech, mieliśmy wrażenie, że pod sceną jest więcej Polaków niż Niemców. Widzielismy transparenty krzyczące: dlaczego nie gracie w Polsce? Kiedy przyjechaliśmy do was po raz pierwszy, zapamiętałem publiczność, bo tak naprawdę miejsca w których występujemy zapamiętujemy dzieki niej. To ona może sprawić, że koncert jest wyjątkowy - opowiada Daniel Kessler.

- Lubię festiwale. Czasami nie wiem, jak będzie wyglądała scena. Nie mam pojęcia, jaka będzie publiczność. Czasem nawet nie wiemy, jaki dźwięk spotka nas na scenie. Ta niewiedza mnie nakręca, bo wszystko dzieje się naprawdę na żywo. Naprawdę doświadczasz chwili i podążasz za nią. Wolę to niż stan, w którym wszystko jest poukładane, doskonale zorganizowane - twierdzi gość Agnieszki Szydłowskiej.


Jak Interpol nagrywa piosenki? - Do studia wchodzimy z gotowymi pomysłami i zaczynamy je realizować. Niektóre zespoły lubią pisać piosenki podczas sesji nagraniowych, sprawdzają różne brzmienia, pomysły. My tego nie robimy. Kiedy zaczynamy nagrywać, wiemy już dokładnie, co chcemy powiedzieć, jak chcemy to osiągnąć. Między innymi dlatego zaczęliśmy jako zespół produkować swoje płyty sami. Nikt lepiej od nas nie wie, jak powinna brzmieć konkretna piosenka - wyznaje gość "Programu alternatywnego".

Według Daniela Kesslera pisanie piosenek jest procesem. - Zaczynam go w domu. Wtedy bazuję na swoich odczuciach czy potrzebach. Potem budujemy wspólnie utwór. Dochodzą różne perspektywy. Sprawdzamy, czy taki pomysł ma potencjał. Cały czas gramy nowe utwory, właściwie moglibyśmy z sali prób jechać od razu na koncert, nie musimy się specjalnie do koncertów przygotowywać - mówi.

Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.

"Program alternatywny" na antenie Trójki w środy i czwartki od godz. 19.00 do 21.00 prowadzi Agnieszka Szydłowska.

(mp/mk)

Polecane