mk
Kazik: cały czas odkrywam twórczość mojego taty
2017-06-18, 16:06 | aktualizacja 2017-06-18, 19:06
- Mój tata był wspaniałym kompozytorem i tekściarzem, ale instrumentalistą żadnym. Nie umiał grać, nie miał głosu, ale to wszystko jakoś czarodziejsko brzmiało, jak - nie przymierzając - u Georges'a Brassensa - mówi Kazik Staszewski, który wraz z Kwartetem ProForma wydał niedawno album zatytułowany "Tata Kazika kontra Hedora".
Posłuchaj
W rozmowie z Piotrem Metzem artysta opowiada o zawirowaniach związanych z tytułem tej płyty i tłumaczy, dlaczego jest to "rodzaj samospełniającej się przepowiedni z piosenki 12 groszy".
Mówi także o kilkudziesięciu odnalezionych tekstach ojca, które nie były dotąd publikowane. - To teksty literackie, stricte specjalistyczne z zakresu architektury, felietony, a nawet dokumenty urzędowe. Moją jedyną zasługą było właściwie to, że nie wyrzuciłem ich przy kolejnych porządkach i przeprowadzkach - podkreśla Kazik i wspomina, w jaki sposób pracował z młodszymi muzykami nad nowymi kompozycjami.
Zapraszamy do wysłuchania dołączonego nagrania audycji, w której nie zabrakło utworów z płyty "Tata Kazika kontra Hedora", ale i wątków dotyczących japońskiego kina science-fiction sprzed półwiecza.
***
Tytuł audycji: Lista osobista
Prowadzi: Piotr Metz
Gość: Kazik Staszewski
Data emisji: 17.06.2017
Godzina emisji: 21.27