"440 km po zmianę" - podróż po poczucie własnej wartości
2014-07-22, 10:07 | aktualizacja 2014-07-23, 12:07
Dwa lata temu Sylwia Nikko Biernacka przeszła 440 kilometrów polskim wybrzeżem Bałtyku ze Świnoujścia do Piasków. Potem zaprosiła do takiej wyprawy kobiety z różnymi niepełnosprawnościami. Co przyniosła ta podróż?
Posłuchaj
- Zaczęło się w 2012 roku. Moim marzeniem było przejście polskiego wybrzeża z aparatem. Pomyślałam, że spełnię się jako artystka, fotografka, wydam książkę. Ale wiedziałam też, że to dla mnie za mało - wspomina Sylwia Nikko Biernacka.
Pani Sylwia chciała połączyć swoje marzenia z działaniem społecznym. Postanowiła najpierw przejść całą trasę sama, a potem zaprosić kobiety z niepełnosprawnością ruchową, by poszły razem z nią. - Odzywały się do mnie dziewczyny jeżdżące na wózkach, po amputacjach. Powstała nawet grupa, która sama zaczęła się ze sobą kontaktować - mówi gość "Klubu Trójki".
W kolejnym roku pani Sylwia pokonała trasę długości 440 kilometrów po raz drugi. Towarzyszyły jej kobiety z niepełnosprawnościami, które tworzyły sztafetę. Każda z nich, na protezach, na wózkach, pokonała pięć kilometrów. Spotykały się także z ludźmi w nadmorskich miejscowościach.
"440 kilometrów po zmianę" to wyprawa po poczucie własnej wartości, po zrozumienie dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami oraz po profesjonalną protezę nogi dla jednej z uczestniczek.
- Nawiązała się między nami, uczestniczkami, więź. Możemy się dzielić doświadczeniami, które są podobne u wielu z nas. Poza tym odważyłyśmy się pokazać się światu. Jedna z nas przestała ciągle nosić długie spodnie, którymi przykrywała protezę - opowiada Anna Rutz, jedna z uczestniczek wyprawy.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą poprowadził Dariusz Bugalski.
Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00.
(fbi, ei)