Polskie kino nie dla dzieci. Dlaczego brakuje filmów dla najmłodszych?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polskie kino nie dla dzieci. Dlaczego brakuje filmów dla najmłodszych?
Kadr z filmu "Hobbit"Foto: mat.promocyjne

- Biorąc pod uwagę średnią ostatnich lat, to w Polsce powstaje średnio 0,7 pełnometrażowych filmów dla dzieci rocznie. W rzeczywistości nie powstaje nawet jeden film rocznie i jest to niezwykłe zjawisko - mówi twórca festiwalu Kino Dzieci, Maciej Jakubczak ze Stowarzyszenia Nowe Horyzonty.

Posłuchaj

Dlaczego brakuje filmów dla najmłodszych? (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Maciej Jakubczak opowiada, że w Norwegii takich produkcji powstaje co roku od kilku do kilkunastu. Twórca festiwalu Kino Dzieci podkreśla, że również filmy holenderskie są bardzo dobre i wyłącznie na ich podstawie można co roku programować cały festiwal. - Niemcy ok. dwudziestu lat temu odkryli, że zaraz po komediach filmy familijne kręcone u nich w kraju ogląda największa liczba widzów - podkreśla twórca festiwalu.
Katarzyna Stoparczyk zaznacza, że bardzo lubi kino dziecięce, a w ostatnim czasie ogromne wrażenie zrobił na niej film "Felix". Zabrała na niego do kina swoje dzieci, które po projekcji zamilkły i potrzebowały czasu, by przemyśleć historię, którą zobaczyły na dużym ekranie. - Świetnie jest pokazać naszym dzieciom w czasach konsumpcjonizmu, że proste prawdy są najcenniejsze - mówi dziennikarka z Trójki.


Marta Lipczyńska-Gil z wydawnictwa Hokus-Pokus przyznaje, że jej ulubionym filmem dla dzieci jest "Niesforny Bram". - Ten chłopak to dziecko w czystej postaci, które się po prostu rusza, bawi, jest ciekawe, chłonie świat wszystkimi zmysłami i całym sobą. To świetny film i powinni go obejrzeć wszyscy nauczyciele i dorośli - opowiada pracowniczka wydawnictwa.

Więcej o filmie w Trójkowo, filmowo >>

W Polsce w ostatnich pięciu latach powstały cztery pełnometrażowe filmy dla dzieci. Dla porównania: w Niemczech to 15% całej produkcji filmowej, czyli od 15 do 20 tytułów. Co roku dwa lub trzy takie filmy przynoszą ponad milion euro wpływu. Zaś w Norwegii najpopularniejszym filmem w 2013 roku była familijna norweska animacja "Solan and Ludwig", którą obejrzało 900 tys. widzów, podczas gdy "Hobbit" zgromadził ich 600 tysięcy…
Bardzo ciekawe, prawda? A dla nas smutne. Dlaczego w Polsce powstaje tak mało filmów dla dzieci? Być może sytuację zmieni nowy festiwal Kino Dzieci zorganizowany przez Stowarzyszenie Nowe Horyzonty, który zakończył się w niedzielę 5 października oraz towarzyszące mu cykle wydarzeń, w tym kampania społeczna "Dzieciaki na horyzoncie".
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji, którą poprowadził Dariusz Bugalski.

Na "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku od godz. 21.05 do 22.00 .

(sm/fbi)

Polecane