Współpraca – od tego wszystko się zaczyna
2011-11-07, 13:11 | aktualizacja 2011-11-07, 13:11
Przez ostatnich dwadzieścia lat udowodniliśmy sobie i innym, że jesteśmy przedsiębiorczy, zaradni i pracowici. Jakie kompetencje cywilizacyjne umożliwiają społeczeństwu konkurowanie na arenie globalnej?
Posłuchaj
Aby się rozwijać i przejść do kręgu państw centrum potrzebujemy teraz oprócz reform instytucjonalnych, rozwoju infrastruktury także innych, nowych kompetencji. Jakich? Obradował nad tym w sobotę VI Kongres Obywatelski zorganizowany przez Polskie Forum Obywatelskie.
Jakich kompetencji potrzebujemy w XXI wieku?
- W głosowaniu jako kluczowe zwyciężyła współpraca, podmiotowość, wiążąca się z szacunkiem, uznaniem, przeciwieństwem pogardy czy niskiego poczucia własnej wartości, co Polakom bardzo dolega. W tym rankingu mówiono też o kwestii samodyscypliny, umiejętności kierowania samym sobą – opowiada o kongresie Maria Rogaczewska, członkini zespołu Pracowni Kapitału Społecznego.
Zdaniem dr Karoliny Wigury z redakcji "Kultury Liberalnej", socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, dobra diagnoza społeczeństwa jest istotna i ważne, żeby patrzeć na społeczeństwo w sposób realistyczny. - Nie lubię sformułowania „społeczeństwo klientelistyczne”, bo uważam, że pojęcia „wycierają” się, gdy są często używane w debacie publicznej. Wolę pojęcie Aleksandra Smolara "społeczeństwo nieobywatelskie" – że chcielibyśmy myśleć o sobie jako o społeczeństwie wyjątkowym, ale w ważnych sytuacjach okazuje się, że nie myślimy o dobru wspólnym, a o dobru własnym definiowanym jako dobro grupy – tłumaczy gość Dariusza Bugalskiego.
Emocje, wyobraźnia i krytyczność
Jak pokazują badania wybór małej indywidualnej stabilizacji w Polsce ma się bardzo dobrze, jest to wciąż strategia przyjmowana przez bardzo wielu ludzi, także młodych. Dr Wigura podkreśla, że istotną cechę Polaków stanowi skłonność do łatwego rozpływania się w dużych emocjach, zamiast budowania zbiorowych strategii, czego doświadczyliśmy i w przypadku śmierci Jana Pawła II i w katastrofy smoleńskiej.
Połączenie wyobraźni i krytyczności to dobre przywództwo, co stanowi kompetencje zupełnie zasadnicze dla społeczeństwa otwartego, demokratycznego. - Polacy po 1989 roku w specyficzny sposób się zamykali, aby budować swoją tożsamość. Teraz, żeby otworzyć społeczeństwo na nowo należałoby pomyśleć o połączeniu wyobraźni i krytyczności – przekonuje gość Trójki. I dodaje: - Rynek pracy nie jest rajem. Czekają nas również próby korumpowania, mobbingu.
Mit inteligencji, czyli inżynier poszukiwany
- Cały czas pokutuje mit inteligencji w polskim społeczeństwie. Każda grupa społeczna w latach 90. zachęcała dzieci do skończenia studiów i teraz mamy absurdalną sytuację, że zawodówki są zamykane, podczas gdy już teraz osoby mające wykształcenie zawodowe mogą zarabiać znacznie większe pieniądze niż te, które mają wykształcenie wyższe – stwierdza Karolina Wigura.
Od początku lat 90. szalenie modne zrobiły się studia humanistyczne, ale jak zastrzegają goście Dariusza Bugajskiego – duża liczba humanistów na rynku pracy nie jest kluczowym problemem ich większego bezrobocia. - To jest kwestia niezreformowania studiów humanistycznych jako takich. Chodzi o to, że studia humanistyczne powinny być na tyle "otwierające", żeby można było po nich robić bardzo różne rzeczy – wyjaśnia ekspert.
Jak rozwijać poszczególne kompetencje i dlaczego na przykład Wrocław w tej materii zmienił się całkowicie, dowiesz się słuchając całej audycji "Klub Trójki, 7 listopada".
Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku o 21. Zapraszamy.
(ed)