Polska mogła wygrać II wojnę światową? W sojuszu z Hitlerem przeciwko Sowietom...

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Polska mogła wygrać II wojnę światową? W sojuszu z Hitlerem przeciwko Sowietom...
Foto: Fot.: Fragment okładki książki "Pakt Ribbentrop-Beck czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Sowiecki"

Autor książki "Pakt Ribbentrop-Beck, czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Radziecki" przekonywał w "Klubie Trójki”, że przystąpienie do wojny z Niemcami, w sojuszu z Francją i Wielka Brytanią, było katastrofalnym błędem.

Posłuchaj

W sojuszu z Hitlerem przeciwko Sowietom
+
Dodaj do playlisty
+

W opinii Piotra Zychowicza należało przyjąć ofertę Hitlera i uderzyć z nim na ZSRS. Następnie zaś odwrócić sojusze i przyłączyć się do koalicji antyhitlerowskiej. Jego zdaniem ta decyzja oszczędziłaby nam straszliwych ofiar, które ponieśliśmy w czasie II wojny światowej. Zychowicz przekonuje, że problemem polskiej dyplomacji były poglądy jej szefa, Józefa Becka, który nie wierzył w możliwość sojuszu Sowietów z Niemcami. Gość "Klubu Trójki" wytłumaczył też, że polskie siły zbrojne były przygotowywane i kształtowane po to, by obronić granice wschodnie kraju. Jego zdaniem lepiej poradziłyby sobie z Sowietami niż z Niemcami.

Zdaniem Zychowicza zwycięstwo Niemiec, w sojuszu z Polską i innymi krajami, nad Związkiem Sowieckim nie zakończyłoby II wojny światowej. Adolf Hitler planował przejście przez Kaukaz na Bliski Wschód i zainicjowanie antybrytyjskiego powstania Arabów. Marzył też o uderzeniu na Indie.

Czytaj więcej w serwisie specjalnym II wojna światowa >>>
Według gością Trójki można założyć, że na okupowanych terenach przywódca III Rzeszy prowadziłby "fatalną, rasistowską, ludobójczą politykę”. Z tego powodu narastałby sowiecki ruch partyzancki. W tym samym czasie walka z Anglosasami angażowałaby coraz większą liczbę dywizji niemieckich. W tej sytuacji wejście USA do wojny oznaczałoby przegraną Hitlera.
- I tak spełniłby się najwspanialszy dla nas scenariusz (…) Najpierw Niemcy pobiłyby Związek Sowiecki, a potem same przegrałyby na froncie zachodnim (…) Jedynym sposobem na zwycięskie wyjście Polski z II wojny światowej była likwidacja obu naszych tradycyjnych przeciwników - przekonywał gość "Klubu Trójki". Dodał, że wszyscy niemieccy sojusznicy stawali się nimi z musu, a pod koniec wojny robili wszystko, by się z  tego sojuszu "wyplątać”. Nasz rząd też poszedłby tym tropem i w odpowiednim momencie zerwał z Hitlerem.
Piotr Zychowicz podkreślił, że Polska przed wybuchem II wojny światowej znalazła się w sytuacji tragicznej i dobrego wyboru nie było. W jego opinii Józef Bek dokonał wyboru najgorszego z możliwych, co spowodowało realizację fatalnego dla nas scenariusza: sojuszu Niemiec ze Związkiem Sowieckim.
Drugi gość "Klubu Trójki”, historyk dr Tymoteusz Pawłowski powiedział, że wybór, którego Polska dokonała w 1939 roku, mógł przynieść dużo lepsze rezultaty; przyznał jednak, że nasz kraj znalazł się w bardzo trudnej sytuacji. W jego opinii możliwy był scenariusz, w którym Adolf Hitler nie wywołałby wojny, gdyż nie zgodziliby się na to niektórzy wpływowi politycy niemieccy.
Dr Pawłowski tłumaczył, że z drugiej strony wojna mogła się zakończyć dla naszego kraju dużo gorzej: wejście Armii Czerwonej do Polski oznaczałoby zsowietyzowanie Rzeczpospolitej. Jego zdaniem taka sytuacja byłaby najtragiczniejsza.

Autora książki "Pakt Ribbentrop-Beck, czyli jak Polacy mogli u boku III Rzeszy pokonać Związek Radziecki” ripostuje, że, owszem, mielibyśmy PRL już w roku 1939, jednak oszczędzono by naszemu krajowi okupacji niemieckiej.
Audycję prowadził Dariusz Bugalski.

Polecane