Duży europejski problem dotyczący mniejszości

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Duży europejski problem dotyczący mniejszości
Foto: yanboechat/sxc.hu/cc

- W Unii Europejskiej nie ma jednej definicji, która określałaby czym jest mniejszość narodowa - mówi Elżbieta Kaca z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Posłuchaj

Duży europejski problem dotyczący mniejszości (Europejski Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+

Jak tłumaczy Elżbieta Kaca z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, państwa członkowskie nie potrafią się porozumieć na poziomie unijnym co do tego, komu powinien przysługiwać status mniejszości narodowej i jakie prawa powinny mieć osoby, które należą do mniejszości.
- Jeśli chodzi o mniejszości narodowe, każdy kraj członkowski ma swoje własne definicje. Również w kwestii przyznawanych praw wszystko zależy od władz danego kraju - mówi gość "Europejskiego Klubu Trójki". - Istnieje Konwencja ramowa o ochronie mniejszości narodowych, ale określa ona jedynie zestaw minimalnych standardów traktowania mniejszości przez dane państwo. Do tego nie wszystkie kraje członkowskie ją podpisały - dodaje.

Problem emigrantów czy problem Europy samej ze sobą?

Kaca podkreśla jednak, że pewne zapisy w innych dokumentach unijnych - m.in. w Traktacie z Lizbony czy w Karcie praw podstawowych Unii Europejskiej - pozwalają osobom, które czują się dyskryminowane ze względu na rasę, narodowość czy pochodzenie etniczne na złożenie skargi w Trybunale Sprawiedliwości w Luksemburgu. Kaca zwraca też uwagę na to, że Komisja Europejska wydaje też dużo pieniędzy na różnego rodzaju programy integracyjne.
W opinii drugiego gościa Jerzego Sosnowskiego, Piotra Kościńskiego z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Europa będzie miała coraz większe problemy z imigrantami.
- Europa to nie Stany Zjednoczone, gdzie wszyscy - poza Indianami - przybyli z zewnątrz. Gdzie ten proces integracji przebiega inaczej, jest łatwiejszy. Choć to też się już zmienia. W Europie rozróżnienie narodów jest bardziej widoczne. Polak, który zamieszka we Francji, Francuzem raczej nigdy nie zostanie, zawsze będzie uważany za Polaka - mówi Piotra Kościńskiego z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.
Zdaniem Kościńskiego, to rolą polityków jest rozwiązać te kwestie w sposób racjonalny. - W tym wszystkim trzeba pamiętać, że narody trwają, a ludzie czują się przywiązani do własnej narodowości i kultury - podkreśla.

Audycji "Klub Trójki" można słuchać od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00. Zapraszamy!

Polecane