Papusza: matka cygańskiej poezji, wyklęta przez braci

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Papusza: matka cygańskiej poezji, wyklęta przez braci
Bronisława Wajs "Papusza"Foto: PAP/Zbigniew Staszyszyn

Niczyja, do nikogo, donikąd... Tak pisał o Papuszy Jerzy Ficowski. Jaka była wyklęta przez własny ród Cyganka? Czy zapisując swą twórczość, zdradziła sekrety Cyganów? O Papuszy rozmawialiśmy w środowym "Klubie Trójki".

Posłuchaj

Między zachwytem i odrzuceniem: Papusza i Jerzy Ficowski (Klub Trójki)
+
Dodaj do playlisty
+


Gdyby Jerzy Ficowski o Papuszy nie napisał, to nikt by o niej nie usłyszał - tak mówił najwybitniejszy w Polsce cyganolog. Choć na początku została wyklęta przez swój lud, po latach ją doceniono. - Nie przewidywała przeszłości i na pewno nie przewidziała tego, że bracia Cyganie będą z niej dumni. Gdy mieli do niej pretensje i żal, gdy nie chcieli jej uznać i wprost odepchnęli ją od siebie, co ona strasznie przeżyła, nie mogła sądzić, że przyjdzie taki moment, kiedy będą ją chwalić i mówić: "Papusza to moja ciotka" - opowiada Elżbieta Ficowska.
Papusza nazywała swoją poezję pieśniami. - Cyganie mówili, że wyśpiewała ich sekrety. I teraz gadziowie, czyli osoby, które nie są Cyganami, będą wszystko wiedzieć, a to się przeciwko nim obróci - wyjaśnia Ficowska. Chodzi o cały opis oparty na systemie zakazów i nakazów tabuicznych, na tradycjach. - Oni tego bardzo strzegli. Teraz mówią już otwarcie o tym, co wolno, a co jest zakazane. To był lud hermetyczny, posługujący się nieznanym i niezrozumiałym językiem - tłumaczy żona Ficowskiego.

Jowita
Jowita Budnik w "Papuszy", fot. mat.prasowe 38. Festiwalu Filmowego w Gdyni

Papusza była zjawiskiem. Nauczyła się pisać dopiero jako dorosła kobieta. - Oczywiście to jest fenomenalne, że taka osoba potrafiła tworzyć wspaniałe wiersze, ale wiadomo, że tytuły i wykształcenie nie są podstawą do pisania poezji, tylko wrodzony talent. Ona go miała, ale Cyganie nie rozumieli, że Papusza nie zdradzała żadnych tajemnic. Pisała, że kamienie są mokre, że kwiaty pachną i śpiewają. Oni myśleli, że skoro pisze, to wyjawia ich sekrety. Cyganie nie byli wówczas gotowi na literaturę. Dziś szczycą się, że mają tak wspaniałą poetkę, znaną na całym świecie. W Szwecji, gdzie mieszkam, nazywają ją matką cygańskiej poezji - opowiada Masio Sylwester Kwiek, piosenkarz i muzyk cygański, niegdyś gwiazda zespołu Terno.

Gdyby nie Jerzy Ficowski, do dziś nie mielibyśmy pojęcia, kim była Papusza. - Kiedy dwadzieścia lat temu pytałem Cyganów o nią, ludzie nie chcieli rozmawiać, spluwali z pogardą albo opowiadali romantyczne historie na temat Papuszy i Jerzego Ficowskiego. Po latach okazuje się, że większość Cyganów przyznaje się do niej. Gdybyśmy dziś policzyli wszystkich jej krewnych, byłyby ich tysiące. Im więcej mówi się w mediach o Papuszy, tym więcej jest Cyganów, którzy się do niej przyznają - twierdzi Jacek Milewski, współzałożyciel i były dyrektor jedynej w Polsce szkoły romskiej, autor poświęconych Cyganom opowiadań "Dym się rozwiewa" i "Chyba za nami nie traficie".

Premiera "Papuszy" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauzego oraz wznowienie słynnych książek odkrywcy Papuszy Jerzego Ficowskiego - "Cyganie na polskich drogach" i "Demony cudzego strachu" - były okazją do rozmowy o spotkaniu dwojga artystów i dwóch kultur.

Papusza została oskarżona przez Cyganów o zdradę tajemnic, a Ficowski do końca życia zmagał się z poczuciem winy. Napisał po latach: "Cyganie nie dorośli do Papuszy". A czy my dorośliśmy do Ficowskiego?


Gośćmi w "Klubie Trójki" byli: Elżbieta Ficowska, Masio Sylwester Kwiek, piosenkarz i muzyk cygański, niegdyś gwiazda zespołu Terno oraz Jacek Milewski, współzałożyciel i były dyrektor jedynej w Polsce szkoły romskiej, autor poświęconych Cyganom opowiadań "Dym się rozwiewa" i  "Chyba za nami nie traficie".
Zagrał i zaśpiewał zespół ČAČI VORBA, grupa z kręgu world music, specjalizująca się w muzyce cygańskiej, karpackiej oraz bałkańskiej.

Środowy Klub Trójki to zapis debaty, która odbyła się w studiu im. Agnieszki Osieckiej. Audycję prowadził Dariusz Bugalski.

Program powstał we współpracy z Narodowym Centrum Kultury oraz Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Do słuchania audycji "Klub Trójki" zapraszamy od poniedziałku do czwartku po godzinie 21.00.

Album zawierający poemat "Harfy Papuszy"Jana Kantego Pawluśkiewicza można kupić na sklep.polskieradio.pl >>>

17 listopada w Studiu im. Witolda Lutosławskiego o godz. 19:00 odbędzie się koncert towarzyszący premierze filmu "Papusza" Joanny Kos-Krauze i Krzysztofa Krauze. W programie poemat symfoniczny "Harfy Papuszy" Jana Kantego Pawluśkiewicza przez Polską Orkiestrę Sinfonia Iuventus wraz z Polskim Chórem Kameralnym pod dyrekcją Pawła Przytockiego.

Polecane