Dominika Słownik: potrzeba metafizyki jest elementem człowieczeństwa

2020-01-25, 15:01 | aktualizacja 2020-02-07, 11:02

– Ta książka ma całkiem sporo bohaterów i wychodzi z punktu, który niektórzy lubią nazywać realizmem magicznym. Nie do końca zgadzam się z taką definicją, ale rzeczywiście jest tam wiele z metafizyki, która w różny sposób jest naruszana, czy nawet rozbijana – mówiła pisarka Dominika Słowik, autorka powieści "Zimowla".

Posłuchaj

Świat pozbawiony historii w "Zimowli" Dominiki Słowik (Trójkowy chuligan literacki)

Dodaj do playlisty

"Zimowla" Dominika Słowik, wyd. Znak

W "Zimowli" Dominika Słowik zabiera czytelników do miasteczka w Dolinie Zmornickiej, gdzie dochodzi do serii zjawisk, których nie da się wyjaśnić. Zacierają się granice między możliwym a niemożliwym. W Cukrówce tajemnica goni tajemnicę, wyłowione z jeziora ciało, ojciec, który porzuca swoją pracę w urzędzie, by zostać wróżem, Pszczelarz tresujący swój rój. Naga Dygnarówna nocą spaceruje po ulicach miasteczka, a Misza w wolnej chwili zajmuje się sprowadzaniem trawki ze Słowacji. Mieszkańcy są podzieleni albo czekają na kolejny cud, albo poszukują skarbu.

– Cukrówka z mojej powieści została usankcjonowana administracyjnie po drugiej wojnie światowej, wtedy dostała prawa miejskie. To jest miejscowość, jak ją opisałam, pozbawiona historii. Jest wypadkową tych miejsc w Polsce, gdzie historia dawniejsza jest historią poniekąd cudzą, ponieważ w tym nowym miejscu ludzie są przybyszami albo jest, z różnych względów, zapomniana lub wyparta – tłumaczyła autorka.

***

Tytuł audycji: Trójkowy chuligan literacki
Prowadzi: Mateusz Matyszkowicz
Gość: Dominika Słowik (pisarka, autorka książki "Zimowla")
Data emisji: 25.01.2019
Godzina emisji: 14.48

kr/mat. prasowe