"Vena Amoris" Anity Lipnickiej - śmiercionośne piękno

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
"Vena Amoris" Anity Lipnickiej - śmiercionośne piękno
Anita LipnickaFoto: Damian Porter/wikimedia commons

Tym razem rozmawiamy o piątej płycie w solowej karierze Anity Lipnickiej - "Vena Amoris". Krążek został wydany jesienią 2013 roku.

Posłuchaj

"Vena Amoris" Anity Lipnickiej - album wyciszony, z natury niszowy (Historia pewnej płyty/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

okładka
Okładka płyty, fot. mat. promocyjne

Na okładce płyty jest fotografia meduz. Anita Lipnicka wyjaśnia, że takie meduzy widziała w oceanarium podczas rodzinnych wakacji w Portugalii. Skojarzyły jej się z "Vena Amoris", ponieważ były zarówno piękne, jak i śmiercionośne, a ona szukała właśnie czegoś, co będzie ambiwalentne.

Prace nad płytą, szczególnie jej nagrywanie w Anglii, piosenkarka wspomina jako bardzo ważne przeżycie. - Tworzę teraz coraz bardziej świadomie. Piszę też muzykę do większości rzeczy, które śpiewam. To wszystko jest więc w stu procentach moje, nie ma tam miejsca na rzeczy, do których nie jestem przekonana albo których sama nie lubię - mówi Anita Lipnicka.

"Vena Amoris" Anity Lipnickiej - posłuchaj koncertu w Trójce! >>>

- Sama lubię nudziarzy, płyty wolne, klimatyczne. W im większym pośpiechu żyjemy, to ja tym bardziej się zatrzymuję przy płytach, książkach i filmach. Nigdy nie byłam autorką, która się angażuje w sprawy społeczne czy polityczne, piszę o swoim mikroświecie wewnętrznym, więc teksty są osobiste i często inspirowane zdarzeniami z mojego życia - przyznaje piosenkarka w "Historii pewnej płyty".

O swoich odczuciach dotyczących płyty opowiadają w audycji także: piosenkarka Ewelina Flinta i dziennikarka muzyczna Anita Bartosik.

***

Tytuł audycji: Historia pewnej płyty

Prowadziła: Anna Gacek

Goście: Anita Lipnicka (piosenkarka), Anita Bartosik (dziennikarka muzyczna), Ewelina Flinta (piosenkarka)

Data emisji: 13.12.2014

Godzina emisji: 18.05

(fbi/mk)

Polecane