”Ukraina decydująco wpłynęła na polską kampanię”

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
”Ukraina decydująco wpłynęła na polską kampanię”
Ukraiński żołnierz pod MariupolemFoto: PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Sytuacja na Ukrainie spowodowała, że nie doszło do wojenek między kandydatami, wszyscy uznali, że Unia Europejska jest ważną sprawą – mówił Bogusław Chrabota w audycji ”Komentatorzy” w Trójce.

Posłuchaj

Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita") i Maciej Gdula ("Krytyka Polityczna") o kampanii do Parlamentu Europejskiego (Komentatorzy/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

Bogusław Chrabota (”Rzeczpospolita”) podkreślił, że na kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w tym roku wpłynęło decydująco jedno wydarzenie: agresja Rosji na Ukrainę.  – Wyobrażałam sobie, że polaryzacja będzie większa, a ona tak naprawdę istnieje na linii narodowcy i Janusz Korwin-Mikke i cała reszta polityków. Ukraina udowodniła, że warto być w UE, w NATO, ważna jest integracja, można powrócić do dyskusji o euro – powiedział. Publicysta zaznaczył, że w gazetach jest dużo informacji o wyborach dokonywanych przez polityków. Jak jednak stwierdził, miarą intensywności kampanii są dla niego tabloidy. Tym razem na pierwszych stronach nie pojawiły się żadne istotne zdjęcia i artykuły atakujące polityków.

Maciej Gdula (”Krytyka Polityczna”) mówi, że była to jedna z nudniejszych i bezbarwnych kampanii w ciągu ostatnich 10 lat. Ma wrażenie, że nie dowiedział się, jaka jest wizja Europy osób startujących w wyborach. Nie było żadnych opowieści o tym, co duże partie chcą osiągnąć, nie było istotnych wydarzeń. Jak stwierdził była to kampania dla wąskiej grupy ludzi, którzy zajrzą na strony internetowej i przeczytają programy wyborcze. Ocenił, że to porażka polskiej polityki.

Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>

Bogusław Chrabota zwrócił uwagę, że o polskim pomyśle unii energetycznej zaczynają dyskutować poważni zachodni politycy. Jak dodał, wymusi to na Donaldzie Tusku ustosunkowanie się do wielu spraw, które do tej pory były w Polsce zaniedbane. Przewiduje np., że powróci temat OZE, energii odnawialnej.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji  "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Publicyści dyskutowali też o medialnych spekulacjach o ”partii prezydenckiej”. Autorki artykułu we ”Wprost” piszą, że różni politycy donoszą im o partii prezydenckiej. Ma to być ”grupa nieszczęśliwych”, skupiona wokół Grzegorza Schetyny, w przypadku jeśli Gowin przegra wybory. Patronować ma tej inicjatywie prezydent. Zakładany scenariusz to przeprowadzenie kampanii dla Bronisława Komorowskiego, a potem ewentualny start w wyborach parlamentarnych.

Eurowybory 2014 - zobacz serwis specjalny >>>

Bogusław Chrabota ocenił, że jest to ”czysta abstrakcja”. Nie wyobraża sobie, by Platforma Obywateleska wystawiła innego kandydata w wyborach prezydenckich, bo Bronisław Komorowski cieszy się dużym zaufaniem społecznym, a jest w stanie nawet samodzielnie walczyć o drugą kadencję.

Maciej Gdula uważa, że pozycja Komorowskiego jest efektem jego prezydentury. Jeśli zaangażowałby się w konflikty polityczne, to spadłoby jego poparcie. Nie wiąże się ono bowiem z osobą, a z urzędem, jak mówił, było tak i w przypadku Aleksandra Kwaśniewskiego. Zdaniem Gduli prezydent Komorowski, przede wszystkim mając na względzie swój interes, nie zaangażuje się w politykę w taki sposób.

Rozmawiała Maja Borkowska.

Do słuchania "Komentatorów" zapraszamy od poniedziałku do czwartku o 8.30.

agkm

Polecane