Czy unijne sankcje sektorowe nałożone na Rosję odniosą skutek?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Czy unijne sankcje sektorowe nałożone na Rosję odniosą skutek?
Gorłówka po walkach między prorosyjskimi separatystami a ukraińską armiąFoto: PAP/EPA/IGOR KOVALENKO

Zdaniem Agatona Kozińskiego Władimir Putin znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, zaś w opinii Wiktora Świetlika sankcje mogą okazać się nieskuteczne.

Posłuchaj

Agaton Koziński i Wiktor Świetlik o sankcjach UE nałożonych na Rosję (Trójka/Komentatorzy)
+
Dodaj do playlisty
+

We wtorek kraje Unii Europejskiej uzgodniły sankcje sektorowe wobec Rosji w związku z kryzysem na Ukrainie. - Rozmowy z Rosją językiem sankcji to bezmyślność - stwierdził wiceminister spraw zagranicznych Federacji Rosyjskiej Grigorij Karasin.

Gość audycji "Komentatorzy" w radiowej Trójce, publicysta "Polski The Times" Agaton Koziński zwraca uwagę, że w specjalnym oświadczeniu przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy napisał, że UE i Zachód bardzo często wyciągały rękę do prezydenta Rosji Władimira Putina, próbując wejść z nim w dialog, a mimo to nic się nie zmieniło i trzeba było sięgnąć po tak bolesne środki, jak sankcje sektorowe.
- Zgadzam się, że nie można zapędzać Putina do narożnika, z Rosją trzeba będzie żyć, bo ona będzie dalej istniała, niezależnie od tego, jak konflikt ukraiński się rozwinie, ale odnoszę wrażenie, że to, co UE traktuje jako uprzejmość, np. zaproszenie do Normandii, prezydent Rosji traktuje jako słabość. Myślę, że jest zaskoczony twardością Unii - ocenił.

Więcej interesujących dyskusji znaleźć można na stronach audycji "Salon polityczny Trójki", "Komentatorzy", "Puls Trójki" i "Śniadanie w Trójce".

Wiktor Świetlik z tygodnika "wSieci" nie jest przekonany, czy sankcje odniosą skutek. Przypomina, że kiedy były ustalane na poprzednim szczycie, szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski nazwał je sankcjami inteligentnymi. - Rozumiem, że to takie sankcje, które nie są ani skuteczne, ani surowe - podkreślił. Do tego pojawiły się informacje, że objęci sankcjami radzą sobie z ich obchodzeniem.
Dodał, że przywódcy europejscy mówią o pozostawieniu Putinowi furtki, ale - według niego - sam prezydent Rosji pozostawił sobie furtkę i to niejedną. - Jak wycofa się z Doniecka i Ługańska, to Zachód śmiało przełknie anszlus Krymu - stwierdził.
Koziński podkreślił, że z wyliczeń wynika, że Rosja bardzo finansowo straci przez sankcje. - Putin wcale nie znajduje się w takiej idealnej sytuacji (...) Zawsze w trudnych sytuacjach pęknięcia się pojawiają, wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że otoczenie prezydenta Rosji nie jest takie jednolite  - oświadczył.

Wysłuchaj całej audycji!

Rozmawiał Krystian Hanke.
(kk/mk)

Polecane