Nieważne, ile kobiet w rządzie

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Nieważne, ile kobiet w rządzie
Igor JankeFoto: PR/Wojciech Adam Jurzyk

Igor Janke ("Rzeczpospolita" i Salon24): Dyskusja o tym, ile będzie pań w rządzie, czy Donald Tusk szuka mężczyzn, czy kobiet, jest dla mnie absurdalna.

Posłuchaj

"Komentatorzy", 16.11.2011
+
Dodaj do playlisty
+

Wczoraj pojawiła się informacja, że Donald Tusk szuka kobiet do rządu. Agnieszka Kozłowska-Rajewicz ma podobno zostać następczynią Elżbiety Radziszewskiej, a  Joannie Musze ma przypaść któryś z resortów gospodarczych.

Cezary Łazarewicz ("Polityka")  jestem przeciwny parytetom w rządzie. - Powinny się liczyć kompetencje. Jest mi trochę przykro, że według takiego klucza  poszukuje się następców, bo przykład pani Fedak, która trafiła do rządu z parytetu, była fatalnym ministrem, powinien być takim ostrzeżeniem, że liczą się kompetencje, a nie płeć - twierdzi dziennikarz.

- Muszę z radością stwierdzić, że zgadzam się z każdym zdanie medaktora tygodnika "Polityka". Mam takie samo zdanie - podkreśla Igor Janke ("Rzeczpospolita" i Salon24). Jego zdaniem absurd dzisiejszej polityki polega na tym, że rozmawiamy o rzeczach sześciorzędnych.

"Komentatorów" na antenie Trójki można słuchać od poniedziałku do czwartku o 8.35.

(pg)

Polecane