Janusz Marchwiński w PolskieRadio.pl

"Solidaryzujemy się ze strajkującymi w Gdańsku i w Gdyni". Szczeciński Sierpień '80

19 sierpnia 1980 roku w Stoczni Szczecińskiej im. Warskiego powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, jego przewodniczącym wybrano Mariana Jurczyka. Dzień wcześniej o godz. 10.30 część wydziałów przerwała pracę. Przed bramą główną zgromadziło się kilka tysięcy pracowników.

Szczeciński Sierpień '80

18 sierpnia 1980 o godz. 10.30 część wydziałów w Stoczni Szczecińskiej im. Warskiego przerywa pracę. Przed bramą główną gromadzi się kilka tysięcy pracowników. Dzień później powstał Międzyzakładowy Komitet Strajkowy, jego przewodniczącym wybrano Mariana Jurczyka.

Panorama dnia (magazyn RWE 1959-94)

Audycja zestawiająca materiały dźwiękowe z najważniejszych wydarzeń dnia, nadsyłanych przez korespondentów Rozgłośni Polskiej RWE z całego świata, połączone z fragmentami aktualnych przebojów muzycznych. Zobacz więcej na temat: Adam Barski właśc. Wojciech Karasiewicz Aleksandra Stypułkowska pseud. Jadwiga Mieczkowska Barbara Nawratowicz Eugeniusz Romiszewski Jacek Kaczmarski Jan Krok-Paszkowski Jan Tyszkiewicz Janusz Marchwiński Kazimierz Konar właśc. Kazimierz Wilczyński Panorama dnia (magazyn RWE 1959-94) Piotr Załuski Radio Wolna Europa Roman Palester RWE Stanisław Deja Stanisław Jałowiecki Tadeusz Nowakowski pseud. Tadeusz Olsztyński Wacław Pomorski Wiktor Trościanko Zygmunt Jabłoński POLSKA

"Solidaryzujemy się ze strajkującymi w Gdańsku i w Gdyni". Szczeciński Sierpień '80

Szczeciński Sierpień '80

Janusz Marchwiński: Jan Nowak-Jeziorański był postacią pomnikową, zupełnie niezwykłą. Dzięki niemu moje życie było ciekawe i fascynujące

Janusz Marchwiński: Miałem 22 lata, kiedy przyjechałem do monachijskiego biura Polskiej Rozgłośni w latach 70. Ta moja radiowa przygoda trwała ponad 24 lata.

Janusz Marchwiński: Polska Rozgłośnia wyglądała bardzo siermiężnie i skromnie, to nie było nowoczesne radio.

Janusz Marchwiński: Pracowali tam dziennikarze o przekonaniach socjalistycznych, endecy, liberałowie, dawni posłowie do Sejmu, arystokracja – to była przedwojenna Polska w miniaturze.

Janusz Marchwiński: Pracowało tam tyle ważnych postaci o różnych, ścierających się ostro przekonaniach politycznych. Atmosfera sporów często była bardzo gorąca.

Janusz Marchwiński: Mikrofon jest instrumentem magicznym w radiu, fascynująca jest świadomość, że mogą mnie słuchać ludzie w dowolnym miejscu na świecie.

Janusz Marchwiński: Odtwarzaliśmy informacje z okruchów, w Polsce działo się tak dużo, a my wiedzieliśmy tak mało, a przecież musieliśmy powiedzieć coś słuchaczom.

Janusz Marchwiński: Wiedziałem, że Radio narażone jest na inwigilację agentów, pamiętam całą aferę z płk Czechowiczem.

Janusz Marchwiński: Czechowicz to była dziwna postać, kompletnie nie pasował do tych wszystkich arystokratów umysłu, słowa i pióra.

Janusz Marchwiński: Jan Nowak-Jeziorański był postacią pomnikową, zupełnie niezwykłą. Dzięki niemu moje życie było ciekawe i fascynujące.

Janusz Marchwiński: Najder nie posiadał zdolności zarządzania dużym zespołem, nie potrafił spoić w całość tej rozkrzyczanej hałastry.

Janusz Marchwiński: RWE przyczyniało się do tego, że przełom w kraju dokonał się w sposób uporządkowany, bez chaosu.

Barbara Hrybacz: Janusz Marchwiński nauczył mnie nadawać koloryt radiowym materiałom, żeby były atrakcyjne dla widza.

O nas samych (cykl RWE lata 80.)

Panorama dnia (magazyn RWE 1959-94)

Dokumenty stanu wojennego