Michał Woś: jesteśmy za pomaganiem uchodźcom i migrantom na miejscu

Ostatnia aktualizacja: 20.09.2019 08:45
- Podtrzymujemy nasze stanowisko - wszelkiego rodzaju przymusowe mechanizmy uważamy za niezgodne z prawem europejskim - powiedział w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce Michał Woś, minister ds. pomocy humanitarnej.
Audio
  • Minister Michał Woś o kwestii migracji i kampanii wyborczej (Jedynka/Sygnały dnia)
Michał Woś
Michał WośFoto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio

Prezydent Francji Emmanuel Macron zaproponował, by UE wprowadziła nowy system przyjmowania migrantów uratowanych na Morzu Śródziemnym.

CZYTAJ TAKŻE
1200_Erdogan_shut.jpg
Prezydent Turcji groził otwarciem szlaku migrantów i uchodźców

Michał Woś, minister ds. pomocy humanitarnej, zauważył, że te plany nie zyskały akceptacji zbyt wielu państw. Jak mówił, na początku lipca Emmanuel Macron zorganizował w Paryżu nieformalny szczyt szefów MSW i MSZ poświęcony kwestii nielegalnej migracji i uchodźców. - Ten szczyt nie spotkał się z zainteresowaniem wszystkich państw, wzięli w nim udział przedstawiciele kilkunastu stolic. I tylko kilka z nich potwierdziło, że są zainteresowane uczestnictwem w jakimkolwiek mechanizmie, ale na zasadzie dobrowolności - dodał.

- Polityka UE zmieniła się pod wpływem polskiej dyplomacji i Grupy Wyszehradzkiej. Odstąpiono od mechanizmu przymusowej relokacji - stwierdził gość Jedynki.

"Najważniejsza kwestia bezpieczeństwa"

- Są pomysły, by (przymusową relokację) wprowadzić w życie. Ale my będziemy podtrzymywać nasze stanowisko - przy tym najważniejsza jest kwestia bezpieczeństwa - dodał gość Jedynki.

Jak podkreślił, polityka migracyjna musi być prowadzona mądrze i musi zapewniać bezpieczeństwo. Stąd nie można dopuścić do tego, żeby poczucie braku bezpieczeństwa rosło, albo żeby przestępczość rosła. Oznacza to, że trzeba sprawdzać osoby, które do nas przyjeżdżają.

"Jesteśmy za tym, by pomagać na miejscu"

Minister podkreślił, że Polska jest za pomaganiem uchodźcom i migrantom w miejscu ich zamieszkania. - Uszczelnienie granic musi iść w parze z pomocą na miejscu. To odruch serca, chrześcijański obowiązek. Ale jest to też w interesie narodowym - pomagamy na miejscu, by zmniejszać presję migracyjną - wyjaśniał.

Jak dodał, większość osób, które emigrują, wolałaby pozostać w swoim kraju, pozostać w swoim kręgu kulturowym.

W audycji rozmawiano też o walce z nielegalnym przemytem ludzi, o uszczelnieniu granic. Była także mowa o kampanii wyborczej.

Zachęcamy do wysłuchania całej audycji.

. .

***

Audycja: "Sygnały dnia"

Prowadząca: Katarzyna Gójska

Gość: Michał Woś (minister ds. pomocy humanitarnej)

Data emisji: 20.09.19

Godzina emisji: 8.15

agkm/ag

Czytaj także

M. Woś: wystawienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej to oszukiwanie wyborców

Ostatnia aktualizacja: 04.09.2019 10:00
Wystawienie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w Warszawie i start Grzegorza Schetyny we Wrocławiu jest "kolejną formą oszukiwania wyborców" – mówił w radiowej Jedynce Michał Woś, minister ds. pomocy humanitarnej. – Platforma Obywatelska jest kompletnie niewiarygodna – zaznaczył.
rozwiń zwiń