- Dzisiaj powołamy specjalną radę złożoną z autorytetów prawniczych, ekonomicznych, która wypracuje zmiany w prawie, które wzmacniałyby nadzór właścicielski - zapowiedział w "Sygnałach dnia" Jacek Sasin. Wskazał, że będzie to początek reformy.
- Właściciel ma prawo, żeby wiedzieć, co dzieje się z jego własnością - podkreślił wicepremier. - Dzisiaj w wielu obszarach jest tak, że ten nadzór jest iluzoryczny - dodał, dzieląc się swoimi obserwacjami po prawie 3 miesiącach na stanowisku ministra aktywów państwowych. - Chodzi o to, żeby właściciele, nie tylko publiczni, mieli takie poczucie, że mają rzeczywisty wpływ na to, co się z ich majątkiem dzieje - wyjaśnił cel reformy.
Fuzja państwowych spółek. Firmy mają być bardziej konkurencyjne
- Dzisiaj często jest tak, że rada nadzorcza może opierać się tylko i wyłącznie na tych informacjach, które przekazuje zarząd, a on przekazuje to, co może być dla niego wygodne. Rada nadzorcza często ma utrudniony dostęp do pełnej wiedzy o stanie przedsiębiorstwa, o tym, jakie decyzje są podejmowane - powiedział Jacek Sasin. Podkreślił, że "jeśli nadzór ma być skuteczny, to muszą być również stworzone mechanizmy nadzoru".
Pytany, kiedy zmiany miałyby wejść w życie, Jacek Sasin powiedział, że zależy mu na ich szybkim wprowadzeniu, aby w tej kadencji można było z nowych mechanizmów korzystać. Stwierdził, że chodzi o "niewiele miesięcy".
"Bardzo trudno sobie wyobrazić skuteczne rządzenie w przypadku kohabitacji"
Gość Jedynki mówił też o kampanii przed wyborami prezydenckimi. Jak wskazał, określi ona "czy jako PiS będziemy mogli realizować program i zamierzenia na tę kadencję". - Bardzo trudno sobie wyobrazić skuteczne rządzenie w sytuacji, kiedy miałoby dojść do kohabitacji, czyli do tego, że będziemy współpracować z prezydentem, który nie będzie podzielał naszego poglądu co do kierunku, w którym powinna iść Polska - wyjaśnił.
Przypomniał, że prezydent ma "potężne narzędzia, by blokować działania, które większość parlamentarna podejmuje". Dodał też, że obecna większość nie daje możliwości skutecznego przełamania weta prezydenta.
Zakłócali uroczystości państwowe, Kidawa-Błońska im pogratulowała
"Używanie wobec prezydenta słów obelżywych przypomina mi przemysł pogardy"
Wicepremier komentował też zakłócanie przez działaczy KOD uroczystości w Pucku z okazji rocznicy zaślubin Polski z morzem. - To pokazuje, że nasi przeciwnicy polityczni niestety nie mają klasy i nie potrafią zachować się w takich podniosłych sytuacjach - ocenił. - Używanie wobec prezydenta słów obelżywych przypomina mi niestety bardzo mocno to, co myślałem, że jest za nami, czyli przemysł pogardy, jaki był stosowany wobec śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego - dodał Sasin.
W drugiej części audycji mówiono o reformie sądownictwa i zastrzeżeniach instytucji europejskich dotyczących przestrzegania praworządności w Polsce oraz o pracach Sejmu w najbliższym tygodniu m.in. nad przepisami o 13. emeryturze po senackich zmianach.
***
Tytuł audycji: Sygnały Dnia
Prowadzi: Piotr Gociek
Gość: Jacek Sasin (wicepremier, minister aktywów państwowych)
Data emisji: 11.02.2020
Godzina emisji: 07:15
fc/ag