Satelity Starlink. Czy są bezpieczne dla naszego zdrowia?

Ostatnia aktualizacja: 31.03.2023 15:00
Pierwsze satelity Starlink zostały umieszczone na orbicie okołoziemskiej w 2019 roku. Docelowo ma ich być około 12 tys. i to na trzech wysokościach: 340, 550 i 1150 km nad Ziemią. Czy Starlinki są bezpieczne dla naszego zdrowia? Wyjaśniają eksperci z Instytutu Łączności - Państwowego Instytutu Badawczego.
Czy Starlinki są bezpieczne dla naszego zdrowia?
Czy Starlinki są bezpieczne dla naszego zdrowia?Foto: PHOTOCREO Michal Bednarek/shutterstock
  • Od 30 marca do 4 kwietnia emitujemy w "Sygnałach dnia" materiały w ramach akcji "Walczymy z fake newsami".
  • Audycje realizowane są we współpracy z KPRM oraz Instytutem Łączności - Państwowym Instytutem Badawczym.
  • W drugim odcinku rozmawiamy o satelitach Starlink i o tym, że rzekomo mogą być niebezpieczne dla naszego zdrowia.

Starlink to telekomunikacyjny system satelitarny budowany przez amerykańską firmę miliardera Elona Muska. Na rozmaitych profilach w mediach społecznościowych możemy przeczytać, że "kąpiemy się w powodzi fal elektromagnetycznych, a teraz dochodzi do tego jeszcze szkodliwe promieniowane ze Starlinków, które bombarduje nas z kosmosu". Rafał Pawlak z Instytutu Łączności nie ma wątpliwości, że w tych doniesieniach jest mniej więcej tyle prawdy, ile pola elektromagnetycznego dociera do nas z kosmosu od Starlinków.

- Ten poziom emisji, który dociera do powierzchni Ziemi ze Starlinków, dzięki którym możemy korzystać z tzw. internetu satelitarnego, jest mikroskopijny. Prawdą jest to, że nadajniki Starlink są nadajnikami bardzo dużej mocy, ale muszą takie być, ponieważ sygnał ma do pokonania duży dystans, który powoduje silne stłumienie sygnału. Stąd poziom gęstości mocy, która dociera do powierzchni Ziemi, jest na poziomie mikrowatów, czyli milionowych części jednego wata, na metr kwadratowy - wyjaśnia Rafał Pawlak.

Dla porównania, gęstość mocy promieniowania słonecznego wynosi 1000 watów na metr kwadratowy, a ze Starlinków, przypomnijmy, milionową część jednego wata. - Przy takiej mocy czasem nawet trudno odebrać sygnał - zauważa Jakub Kwiecień z Instytutu Łączności.

- Żeby odebrać ten sygnał, musimy w precyzyjny sposób specjalną kierunkową anteną skierować się na satelitę i dzięki temu możemy uzyskać z nią kontakt. Nawet wprowadzenie niewielkiej przeszkody, zasłonięcie tego kanału transmisji, spowoduje, że tej transmisji nie będzie - twierdzi.

Promieniowanie elektromagnetyczne to coś naturalnego

Obecnie jedynym twardo udowodnionym i uznanym przez środowisko naukowe skutkiem oddziaływania pola elektromagnetycznego z zakresu częstotliwości radiowych na człowieka jest ogrzewanie tkanek. Eksperci zaznaczają jednak, że dużo większy wpływ na ogrzewanie naszej tkanki ma np. gorący prysznic.

- Promieniowanie elektromagnetyczne na Ziemi to coś zupełnie naturalnego. Jesteśmy mu poddawani każdego dnia - mówi Rafał Pawlak. - Mówimy o polu magnetycznym Ziemi, o polu związanym np. z wyładowaniami atmosferycznymi czy o emisji pochodzącej ze Słońca. Faktycznie to się rozchodzi w kosmosie i prawie dociera do Ziemi, ponieważ nad Ziemią roztoczony jest parasol ochronny, który zapewnia nam magnetosfera chroniąca nas przed wpływem takiego promieniowania - dodaje.

Bardziej niebezpieczny ultrafiolet

Przez magnetosferę przenikają tylko pewne fragmenty widma częstotliwości. - Dzięki nim do Ziemi dociera promieniowanie słoneczne i promieniowanie radiowe. To radiowe jest najmniejszym dla nas problemem - mówi prof. Grzegorz Tatoń z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego.

- Bardziej niebezpiecznym rodzajem promieniowania jest promieniowanie jonizujące. Weźmy chociażby ultrafiolet, który emituje Słońce. Jest on w pewnych zakresach promieniowaniem jonizującym - tłumaczy prof. Grzegorz Tatoń.

Przed promieniowaniem elektromagnetycznym chronią nas też przepisy. Dopuszczalne normy promieniowania, zapisane w rozporządzeniu ministra zdrowia, ustalone są na takim poziomie, aby nie zachodziły żadne negatywne zjawiska w organizmie.

Czytaj także:

***

Tytuł audycji: Sygnały dnia

Materiał: Izabela Kostyszyn

Data emisji: 31.03.2023

Godzina emisji: 6.42

DS

Czytaj także

Trzynasta emerytura. Wypłaty rozpoczną się już 1 kwietnia

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2023 11:25
Część seniorów jeszcze przed Wielkanocą otrzyma trzynastkę. Wypłaty tego świadczenia rozpoczną się 1 kwietnia, a jeszcze w tym roku zostanie wypłacona czternasta emerytura. Rządzący i eksperci oceniają, że to duże wsparcie dla emerytów i rencistów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Nieprzeciętni 2023". Hanna Dołęgowska: czekamy na ludzi zaangażowanych w życie

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2023 10:11
Plebiscyt "Nieprzeciętni" po raz pierwszy ogłoszono 3 stycznia 2005 roku. Od osiemnastu lat kierowany jest do młodych ludzi, którzy robią coś ciekawego, oddają się niesamowitej pasji lub mogą pochwalić się wyjątkowymi umiejętnościami. - Czekamy na ludzi zaangażowanych w życie - podkreśla Hanna Dołęgowska, dyrektor radiowej Czwórki. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Korepetycje przed maturą są konieczne? Sprawdź alternatywy

Ostatnia aktualizacja: 29.03.2023 11:50
W poprzednim roku co czwarty uczeń korzystał z korepetycji w celu nadrobienia braku wiedzy i zaległości. Tymczasem cena za godzinę indywidualnych lekcji może sięgnąć nawet stu złotych. Jak zatem przygotować się do egzaminu dojrzałości bez wydawania pieniędzy na korepetycje?
rozwiń zwiń