Płyta tygodnia. The Fruitcakes "Into The Sun"

Ostatnia aktualizacja: 25.05.2020 06:00
13 marca, pod szyldem [PIAS] Recordings Poland & Eastern Europe, ukazał się trzeci album zespołu The Fruitcakes "Into The Sun".
grafika ilustracyjna
grafika ilustracyjnaFoto: mat. pras.

grafika ilustracyjna  The Fruitcakes "Into The Sun"

Najnowsza płyta zespołu zawiera 10 autorskich anglojęzycznych kompozycji. Materiał zarejestrowany został w przestrzeniach studia Tall Pine Records usytuowanego w Kolbudach, a za produkcję odpowiadali członkowie The Fruitcakes oraz Maciej Cieślak, który zajął się również miksem albumu. Autorką szaty graficznej wydawnictwa jest Hanna Cieślak.

 The Fruitcakes "Into The Sun". The Fruitcakes "Into The Sun".

The Fruitcakes rozwijają swoją twórczość w nieprzewidywalny sposób, racząc nas materiałem złożonym, pełnym niuansów i nieoczywistości. Płyta “Into The Sun” unaocznia odbiorcy, że model songwritingu, opartego na melodiach, harmonii oraz wielogłosowości ma się dobrze, funkcjonując i żyjąc własnym życiem na alternatywnym aucie. Na albumie znajdziemy kompozycje przywodzące na myśl zarówno psychodelię z przełomu lat 60. i 70., jak i współczesny space rock, dream pop i lo-fi. Konstrukcję piosenek z “Into The Sun” charakteryzuje szkatułkowość, a całość brzmi niezwykle naturalnie i ciepło, co w dużej mierze udało się osiągnąć dzięki właściwemu The Fruitcakes nagrywaniu na “setkę".

- Zbierając się razem w jednej przestrzeni i zaczynając grać wiemy, że uda nam się wytworzyć pewną unikatową atmosferę wspólnotowości. Jest to rzecz subtelna, a zarazem ulotna. Nie da się osiągnąć tego efektu, kiedy każdy z członków zespołu nagrywa osobno, w innych miejscach, w innym czasie. Jesteśmy wierni temu sposobowi nagrywania od samych początków istnienia zespołu - mówią autorzy.

Pierwszym singlem promującym wydawnictwo jest piosenka "Wherever", w lekkości formy przywodząca na myśl skojarzenia z amerykańską sceną alternatywną, przełamana jednak barokowymi wtrętami oraz wschodnioeuropejską sentymentalną melodycznością. - Piosenka opowiada o problemie niemożności rozstania się, iluzoryczności potrzeby odzyskania tego, czego w istocie nie da się odzyskać. A może da? - mówi zespół.

Grupę tworzą: Kuba Zwolan (wokal, gitara), Lukas Tymański (perkusja), Przemek Bartoś (gitara basowa) oraz Tomasz Ziętek (wokal, gitara).