Płyta tygodnia: Anders Trentemøller "Memoria"

Ostatnia aktualizacja: 21.02.2022 02:00
Najnowsze dzieło Andersa Trentemøllera "Memoria", wydaje się w równej mierze wynikiem natchnienia, przypadku, a może nawet sił nadprzyrodzonych. W świecie, w którym rządzi chłodna analiza, wypierając romantyzm i tajemnice, ukazuje się muzyka, która odrzuca te nowoczesne reguły.
Trentemller
TrentemøllerFoto: Sofie Nørregaard/mat.pras

Klasycznie rzecz ujmując, memoria (pamięć) jest jednym z pięciu kanonów retoryki, obok inwencji, kompozycji, stylu i ekspresji. To właśnie w ten sposób opowiada się historie, a memoria jest ich centralnym filarem. Piosenki Trentemøllera nigdy nie dostarczają kompletnej narracji, to słuchacz musi sam ją skonstruować, ale w każdym utworze istnieje te pięć nasion, przygotowanych do kiełkowania.

"Memoria" zaskakuje melodycznym bogactwem i rozmachem, a także sugestywnym onirycznym klimatem. To muzyka zmierzchu, w której odbicie odnajdują wszystkie muzyczne fascynacje Duńczyka od początku jego kariery, a syntezatorowe brzmienia, gitary, senne wokale tworzą tu unikalne halucynacyjne pejzaże.

Otwierające album cztery transowe utwory eksplorują przestrzeń graniczną pomiędzy światem snów, a rzeczywistością, przenosząc słuchacza z doczesności do równoległego kosmosu, gdzie rządzą prawa synestezji. W "No More Kissing In The Rain" wokal Lisbet Fritze przeplata się z różnymi melodyjnymi wątkami, tworząc delikatną dźwiękową tkaninę. Czwarty w zestawie utwór: "Glow", działa jak pomost do środkowej części albumu: zmagazynowana energia zamienia się w ruch, a my poznajemy pierwszy singiel wydany z tej kolekcji "In The Gloaming”. To piosenka, która sugeruje, że album najlepiej wybrzmiewa o późnej porze dnia, a jej ton przywołuje wrażenie budzenia się wieczorem. Towarzyszący mu teledysk oddaje ponure, niemal halucynogenne właściwości godziny zmierzchu.

Z błogiego odrętwienia może nas wybić kosmiczna transowa energia "When The Sun Explodes” i niemal punkowa intensywność "Dead Or Alive" - naglący bas i nieubłagana perkusja wraz z mantrycznym wokalem odtwarzają hałaśliwy, tajemniczy rytuał. Łagodniejsze "All Too Soon" to powrót do uspokajającej obietnicy nieśmiertelności, podobnie jak urokliwe "Like A Daydream" z przejmującym wokalem, brzmieniem gitary carillon i zrelaksowaną perkusją.

Poprzedni krążek "Obverse" był próbą uwolnienia muzyki się od wymogów koncertowej prezentacji. "Memoria" z kolei wydaje się płytą niezwykle organiczną, stworzoną do prezentacji na żywo.

Trentemøller: Dead Or Alive (official video)/Trentemøller

Jak nowa muzyka Trentemøller brzmi live przekonamy się wkrótce - Duńczyk ze swoim zespołem zagra 27 lutego w Krakowie i 28 lutego w Warszawie.


"Memoria" tracklista
01 / A1. Veil Of White
02 / A2. No More Kissing In The Rain
03 / A3. Darklands
04 / A4. Glow
05 / B1. In The Gloaming
06 / B2. The Rise
07 / B3. When The Sun Explodes
08 / C1. Dead Or Alive
09 / C2. All Too Soon
10 / C3. A Summer’s Empty Room
11 / C4. Swaying Pine Trees
12 / D1. Drifting Star
13 / D2. Like A Daydream
14 / D3. Linger

mat.pras./pj
________________________________________

Zobacz więcej na temat: Czwórka