Fręch zagra w US Open, Majchrzak też - jako "szczęśliwy przegrany"

Magdalena Fręch pokonała Hiszpankę Paulę Badosę w ostatniej rundzie kwalifikacji do wielkoszlemowego turnieju US Open.

Magdalena Fręch

Foto: shutterstock/Mai Groves

Trzy mecze i trzy zwycięstwa z wyżej notowanymi rywalkami - to bilans Magdaleny Fręch w kwalifikacjach do wielkoszlemowego turnieju US Open. Najpierw Polka - 222. w światowym rankingu wygrała w dwóch setach z Chinką Jia-Jing Lu (189. w rankingu WTA), potem po trzysetowym spotkaniu wyeliminowała Słowaczką Rebeką Szramkovą. Ta zajmuje 173. miejsce na świecie.
W ostatnim decydującym o awansie do turnieju głównego meczu spotkała się z klasyfikowana w pierwszej setce - na 91, miejscu - Hiszpanką Paulą Badosą.
Pierwszy set 6:4 dla Polki. W drugim wszystko szło dobrze do stanu po 3 i wtedy nasza tenisistka popełniła 3 podwójne błędy serwisowe, przegrywając gema przy swoim podaniu oraz kolejne 4 gemy...  I kiedy wydawała się, że to Hiszpanka jest bliżej zwycięstwa, Magda wróciła do gry i zwyciężyła w decydującej partii 6:3, awansując do turnieju głównego US Open. Tak więc w turnieju głównym zagra w grach pojedynczych czworo naszych tenisistów, gdyż bez kwalifikacji udział zapewniony mięli już Hubert Hurkacza, Magda Linette i Iga Świątek
W ostatniej, trzeciej rundzie kwalifikacji przegrał Kamil Majchrzak przegrywając z Białorusinem Ilją Iwaszko.
Z ostatniej chwlili: 
Kamil Majchrzak weźmie udział w wielkoszlemowym US Open 2019. Polski tenisista dostał się do głównej drabinki jako "szczęśliwy przegrany", po wycofaniu się Kanadyjczyka Milosa Raonicia. Pierwszy mecz rozegra już w poniedziałek i zagra z Chilijczykiem Nicolasem Jarrym.

W pierwszych swoich meczach w turnieju głównym Hurkacz zagra z Francuzem Jeremym Chardym, Linette zmierzy się z Australijką Astrą Sharmą, Świątek z Serbką Ivaną Jorovic, a Fręch trafiła na Niemkę Larę Siegemund.

Hurkacz potwierdza wysoką formę przed US Open i awansował po raz pierwszy w karierze do finału turnieju ATP. 22-letni tenisista w Winston-Salem pokonał w półfinale Kanadyjczyka Denisa Shapovalova.6:3, 6:4 i w sobotę powalczy w finale z Francuzem Benoit Paire'em.
Także Magda Linette świetnie sobie radzi i wystąpi w finale turnieju Nowym Jorku (pula nagród 250 tysięcy doalrów). W półfinale pokonała rozstawioną z numerem piątym Czeszkę Katerinę Siniakovą 7:6(7-3), 6:2. Finałową rywalką Linette będzie Włoszka Camila Giorgi.

***

Darek Matyja