Olga Łyjak i jej samotne biegi górskie >>>
- Już samo siedzenie w fotelu jest zabójcze dla organizmu. Jest bardzo stresogenne, bo powoduje produkcję dużej ilości kortyzolu. Siedząc przez wiele godzin, zaczynamy mieć też problem z glukozą. Utlenia się ona w procesie aktywności mięśni, więc jeśli siedzimy w domu i po prostu spożywamy zapasy, jest to toksyczne dla naszego organizmu i działania naszego mózgu - tłumaczył dr Adam Pabiś, audiolog, neurobiolog. Dlatego, jak podkreślał, warto samotnie pobiegać, "choćby po to, by sobie utlenić glukozę". - Wskazane jest też obniżanie temperatury, a wyjście poza dom to umożliwia. Takie działanie wpłynie na poprawę naszego metabolizmu.
ZOBACZ TAKŻE Korona Gór Polskich. Zdobądź te szczyty... biegiem >>>
Trening Qczajem. "U mnie nie ma hejtu, motywuję pozytywnie" >>>
Wtórowała mu dr Katarzyna Skórzewska, która przekonywała, że rekreacyjne bieganie będzie miało zbawienny wpływ nie tylko na nasze ciało, ale i duszę. - Z jednej strony podczas biegania uruchamiamy mechanizmy odpornościowe, zwiększamy wydolność układów oddechowego i krążenia, zmniejszamy ryzyko otyłości, ale z drugiej - wtedy właśnie nas mózg produkuje endorfiny. Wprowadzamy się w stan euforii, radości i zadowolenia. To też pośrednio wspomaga naszą odorność i wpływa na nas ochronnie - tłumaczyła ekspert.
ZOBACZ TAKŻE Plogging - moda na ekologiczne bieganie >>>
Eksperci przypominali jednak w rozmowie z Czwórką, że - zwłaszcza w przypadku osób, które na co dzień nie uprawiają sportu - podczas rekreacyjnego, okazyjnego biegania ważny jest prawidłowy oddech. - Pamiętajmy, żeby oddychać przeponą, czyli "brzuchem", zamiast płucami. To dodatkowo wspomoże regenerację tkanek - mówił dr Adam Pabiś.
Ekspert podkreślał, że uprawiając aktywność fizyczną na świeżym powietrzu należy koniecznie dbać o zdrowie swoje i bliskich: nie spotykać się z innymi, a jeśli już to dbać o zachowanie bezpiecznego dystansu. - Udajmy się do miejsc, w których nie ma wielu osób, to pozwoli nam zaoszczędzić problemów - tłumaczył ekspert. jak mówił, wystarczy do 20 minut dziennie, by nasz organizm zaczął być nam wdzięczny. - Wystarczy spacer - nie musi to być wyczynowe uprawianie ekstremalnych sportów - podkreślał.
W programie rozmawialiśmy także z drem Wojciechem Słowińskim, który również zachęcał do uprawiania aktywności fizycznej, ale w sposób przemyślany i nie szkodzący nam, ani innym.
***
Tytuł audycji: Rozbiegani
Prowadzi: Mateusz Fusiarz
Data emisji: 20.03.2019
Godzina emisji: 9.10
kd