Czas na ultra. Biegi górskie metodą Marcina Świerca

Ostatnia aktualizacja: 16.02.2019 12:31
- W mojej książce są środki treningowe, motywacja, plany, starty, sprzęt i dieta. Gdybym dziś zaczynał moją przygodę z bieganiem, taką właśnie "ściągawkę" chciałbym dostać - mówił w Czwórce autor "Czas na ultra" Marcin Świerc.
Audio
  • Marcin Świerc o swojej książce "Czas na ultra", ale także tajnikach biegów górskich (Rozbiegani/Czwórka)
Marcin Świerc na mecie w Chamonix
Marcin Świerc na mecie w ChamonixFoto: Jan Nyka Photography

Ultra to nie jest chwilowa moda na "tu i teraz". To droga, którą trzeba podążać kilka lat, w której liczy się cierpliwość, systematyka, dyscyplina i samozaparcie, by osiągnąć założone cele Marcin Świerc

- Biegam ponad 16 lat i ta książka to zbiór moich doświadczeń z tego czasu. Myśl o niej pojawiła się właściwie od razu po studiach - wspominał w Czwórce Marcin Świerc. - "Czas na ultra" to merytoryczna praca, zbiór porad, prawdziwa ściągawka. Gdybym dziś zaczynał moją przygodę z bieganiem, taką właśnie książkę chciałbym dostać. To ma być pierwszy polski podręcznik do biegów górskich. Mam nadzieję, że to się udało - tłumaczył.

ZOBACZ TAKŻE Marcin Świerc. Sportowa ultraduma Polski >>>

Jakie tajemnice biegowe w swojej książce zdradza Świerc i czy nie boi się, że "wykorzystają" je konkurenci? Jak udało mu się pogodzić pracę nad książką z życiem osobistym i codziennymi obowiązkami? Jak zaplanować swoją drogę do ultra i jak zaczęła się biegowa przygoda samego Świerca? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki.

Zaprzaszamy także do wysłuchania nagrania całej godziny audycji "Rozbiegani", 16.02.2019 >>>

***

Tytuł audycji: Rozbiegani

Prowadzi: Karina Terzoni

Gość: Marcin Świerc (biegacz górski i ultramaratończyk)

Data emisji: 16.02.2018

Godzina emisji: 10.07

kd/pj

Czytaj także

Yared Shegumo: żeby zwyciężać, trzeba kochać cierpienie

Ostatnia aktualizacja: 26.05.2018 16:00
Yared Shegumo w tym roku po raz drugi został mistrzem Polski w maratonie. - Jeśli chcę coś osiągnąć, przejść na wyższy poziom, muszę walczyć. Żeby zwyciężać, trzeba kochać cierpienie - przekonuje gość Czwórki.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marek Rybiec: 4 Deserts biegnie się głową, nie nogami

Ostatnia aktualizacja: 05.01.2019 18:00
- Do tego biegu przygotowywałem się głównie w Lesie Kabackim - zdradza gość Kariny Terzoni. - Swoim udziałem w 4 Deserts chciałem pokazać, że każdy, kto biega, może się do takich biegów w ciągu kilkunastu miesięcy przygotować - dodaje. 
rozwiń zwiń