Niespodzianka od twórców Goat of Duty

Ostatnia aktualizacja: 18.03.2020 14:20
Podczas gdy miliony graczy zagrywają się w tryb Warzone, który został dodany do Call of Duty: Modern Warfare, deweloper gry Goat of Duty zdecydował się udostępnić swoją strzelankę za darmo. Wszystko w ramach apelu, aby gracze pozostali w domach na czas kwarantanny.
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock.com/Dean Drobot

Czytaj także
call of duty 1200.jpg
Call of Duty. Tryb Warzone dostępny za darmo

Goat of Duty to swoista gra - komedia, która czerpie garściami z takich shooterów jak Quake oraz Unreal Tournament. Mimo że pomysł wydaje się szalony i groteskowy, tytuł dostarcza graczom naprawdę intensywnych doznań i dobrej zabawy. Co ciekawe, twórcy za pośrednictwem platformy Valve ogłosili, że będą regularnie grać z posiadaczami Goat of Duty w trybie multiplayer. Cała akcja ma na celu zachęcenie graczy do pozostania w domach podczas kwarantanny. Deweloperzy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji i postanowili wspierać swoją społeczność. 

Akcja rozpoczęła się wczoraj i potrwa do 31 marca. W tym czasie wszyscy posiadacze platformy Steam będą mogli dodać grę do swojej biblioteki za darmo, a kopia pozostanie z nimi na zawsze. 


Czytaj także
shutterstock metro exodus gaming 1200 David Cardinez.jpg
Metro Exodus. Sam's Story i premiera na platformie Steam

Goat of Duty to komiczny shooter z kozami w roli głównej. Gracze wcielają się we wspomniane zwierzęta, aby toczyć ze sobą boje w staro szkolnym stylu. Jak możemy się domyślać, gra nie posiada żadnej ścieżki fabularnej i nastawiona jest na czystą rozrywkę. Wzorując się na konkurencji - o ile można jej szukać wśród gier z kozami - będziemy rozwijać swojego zwierzaka, jego umiejętności oraz ekwipunek. Średnia ocen Goat of Duty na platformie Steam obecnie wynosi 90% co świadczy o tym, że gracze naprawdę polubili ten tytuł. Gra wciąż jest we wczesnym dostępie, ale w tym przypadku ten fakt napawa optymizmem. Rozgrywka cieszy, zawartość jest satysfakcjonująca, a tytuł nieustannie rozwijany. 

Łukasz "JeffreJ" Chmiel/kul